W ciągu doby z Warszawy do Krakowa na rowerze – podsumowanie i odpowiedź Krakowa
Udało mi się dojechać do Krakowa (wróciłem już autobusem), dzięki za wsparcie. Teraz dzielę się moimi doświadczeniami, a w międzyczasie reprezentacja Wykopu z Krakowa jedzie do Warszawy :)
x.....t z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 304
Komentarze (304)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja mam bordo i jeżdżę, to jest dopiero cud! ;)
I mandatu nie dostałeś za obrazę funkcjonariusza na służbie?
Wywinąłem się.
Gdzieś 30-40 km przed Końskimi (mam nadzieję, że tak się to odmienia) słyszałem chyba forfitera.
Komentarz usunięty przez moderatora
Poza tym wszystko co zrobiłeś to istne wariactwo. Wariacki plan w życie wciela wariat. Po wariacku go wykonuje, a następnie w wariacki sposób świętuje. Jeszcze raz dzięki za odwiedzenie Krakowa!
Żałuję tylko że @sowhytryharder tak szybko się wybrał, ale jedzie chłop, jedzie:) Pamiętam jak staliśmy w nocy gdzieś na placu a On wali tekstem, że chyba ruszy
Jeszcze raz dzięki za huczne przywitanie mnie!
Kurde, ciągle napalony jestem na ostre koło, zabawa niewiarygodna :)
(wielkie dzięki, teraz trzymamy kciuki za @sowhytryharder )
Gratulacje stary, świetny wyczyn! Pod koniec ubiegłego roku strzeliło mi coś do głowy, żeby pojechać sobie z Gdyni do Berlina, ale niestety na planach się skończyło. Obawiałem się bardzo o to, czy mój rower wytrzyma. Mam więc do Ciebie pytanko- długo już jeździsz na swoim rowerze? Za ile udało Ci się go nabyć? Jaki sprzęt (łatki, klucze
Żadnych łatek - dwie dętki, multitool rowerowy, drugi multitool z kombinerkami, pompkę, klucz francuski.
Dzięki!