Wrocław: Pierwszy prywatny akademik robi konkurencję państwowym.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_erVdCBfwBsoMqAru6aMvhqbdOc9ph9nm,w300h194.jpg)
Wszystkie drzwi otworzysz jednym kluczem i odpoczniesz w salonie. Tym między innymi ma się różnić pierwszy prywatny akademik od uczelnianych domów studenckich. Żaku, śpiesz się, bo zostały ostatnie miejsca!
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/karol3wr_HbiRRAehNh,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 99
Komentarze (99)
najlepsze
Trochę sporo, u prywatnych ludzi, gdy mieszka się w 3-4 osoby wychodzi koło 300-400 zł miesięcznie.
jakie sztywne wytyczne? Rok temu dostałem miejsce w akademiku we Wrocławiu mimo dochodów ponad 900zł na głowę w rodzinie, nie najlepszej matury i niespełna 80km od miejsca zamieszkania do uczelni. Owszem dostałem na początku negatywną odpowiedź ale od czego są odwołania i osobista
@kaifasz: Czyli te kilkaset osób, musi iść na rozmowę do kierowniczki i pisać
http://www.tvn24.pl/pierwszy-prywatny-akademik-zdominuja-panie,272149,s.html
80% dziewczyn
http://i1.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/008/549/If%20you%20know%20what%20I%20mean..png
A trochę niżej:
Tak więc chyba nie za bardzo jednak mają się czego uczelnie bać :)
bo to prywaciarze i mogą sobie ustalić nawet i 1000 zł za miecha, rynek to zweryfikuje.
Nie mówimy już o studentach, ale o "żakach". To, że słowa się już nie używa i brzmi trochę śmiesznie, nie przeszkadzało "dziennikarzowi" użyć go z 5 razy.
Widzę ostatnio na wielu serwisach mocną reklamę tego akademika. A tak naprawdę to wygląda na drogą stancję w kiepskich warunkach.
Mam nadzieję, że nie oznacza to samo co w Łódzkich akademikach. Byłem tam kilka dni na zlocie z zespołem, podróż w czasy wczesnej PRL. Krzywe, niedomykające się drzwi których klucz pasował do pokoju jednego kolegi, ale drugiego już nie. Mówiąc inaczej mogłem komuś otworzyć kwaterę tak samo jak ktoś mi. Strach było zostawić jakikolwiek sprzęt.
Toruń to małe miasto w porównaniu do Wrocławia. Przypuszczam więc, że we Wrocławiu takich miejsc jest o wiele więcej.
Znalezienie mieszkania na
Kumpel wynajmował 1osobowy pokój z dziewczyną, wychodziło taniej niż w państwowym, i nikt się nie czepiał, że mieszka więcej osób. A warunki i tak lepsze.