Dyktat "humanistów" w polsce
Dlaczego za humanistę uznajemy kogoś za głupiego żeby ogarnąć matematykę na poziomie szkoły średniej? Pierwszy wykop, nie znalazłem kopii, jakby co sorry ;)
DigitalForms z- #
- #
- #
- 168
Dlaczego za humanistę uznajemy kogoś za głupiego żeby ogarnąć matematykę na poziomie szkoły średniej? Pierwszy wykop, nie znalazłem kopii, jakby co sorry ;)
DigitalForms z
Komentarze (168)
najlepsze
...która będzie ułożona w taki sposób, żeby każdy ją zdał...
Jestem w LO na profilu humanistycznym, mimo to radzę sobie nieźle z matematyką. Są jednak osoby, które mają problemy z tabliczką mnożenia, więc mówią o sobie "humaniści", "nasze umysły nie są przystosowane do tak przyziemnych spraw" itp. Chciałbym przypomnieć renesansowe znaczenie pojęcia "humanista", był to człowiek wszechstronnie wykształcony.
Problem polega na tym, że odróżnia się umysły ścisłe od humanistów a już idiotów od humanistów nie :)
Może nie powinniśmy generalizować, bo dojdziemy do wniosku, że ścisłowcy nie znają podstaw ortografii rodzimego języka.
Smutna prawda...
Cóż, na szczęście wolny rynek potrafi i takie poglądy zweryfikować.
A jak jest gejem to już w ogóle miodzio.
Tylko że większość d%##%i nie pcha się tam, gdzie jest matma i dlatego sytuacja tak wygląda.
Jeszcze nie tak dawno w szkolach srednich rachunek rózniczkowy i całkowy to była podstawa... Teraz nawet granic nie ma, a ludzie pewnie mają problemy z rownaniem kwadratowym.
Na uczelni mówi się, że "ostry wykładowca, 8 na 90 osób zdało u niego". Trzeba tylko dodać, że w pierwszym terminie,
Na studiach humanistycznych typu historia czy cos takiego nie ma obowiązku zaliczenia matematyki, fizyki, czy chemii.
Tak wiec kto jest bardziej wszechstronnie wykształcony?
Pomijając fakt ile trzeba pracy włozyc w studia na Politechnice, a
Z czego się bardzo cieszę: więcej humanistów, mniej ludzi na uczelniach technicznych = więcej ciekawej pracy dla mnie :)
Z drugiej strony, kiedyś dostęp do pewnych obszarów wiedzy był o wiele bardziej utrudniony. Obecnie, w dobie internetu i wikipedii , mamy je na wyciągniecie palca. A mimo to, idiotów wciąż przybywa. Jeszcze jeden dowód na to, że ludzie to z natury
liczę na odpowiedź, w której argumentem nie będzie aluzja, że jestem zbyt głupia, żeby zrozumieć tekst pisany ;)
Nikt nie mówi, że humaniści nie są potrzebni. Nikt nie mówi, że humaniści mają studiować kierunki ścisłe.
Chodzi o to, że teraz każdy idiota może wytłumaczyć swój brak myślenia regułką "jestem humanistą". A to, dla tych prawdziwych humanistów, jest chyba obrazą... Później przez to, że licealiście nie chce się przysiąść