Zainwestuj 30 tys. zł, po pół roku miej 20 tys. Przewał Getin Banku
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_jNgMR2ow8cVYLHrMvtXXoT3WZurCtOMS,w300h194.jpg)
- Z zainwestowanych 30 tys. zł po sześciu miesiącach zostało niecałe 20 tys. zł - skarży się portalowi Gazeta.pl pan Dariusz, klient Getin Banku. Okazuje się, że nie on jeden czuje się wprowadzony w błąd. Niezadowoleni klienci planują pozew zbiorowy. Komisja Nadzoru Finansowego...
- #
- #
- #
- #
- #
- 101
Komentarze (101)
najlepsze
Zdaniem przedstawicieli banku taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. - Każdy klient zgodnie z procedurami banku jest informowany przed przystąpieniem do ubezpieczenia o wszystkich istotnych atrybutach produktu, w tym w szczególności o wszelkich opłatach - przekonuje Sury.
Jasne, każdy zainwestuje 30 tysięcy wiedząc że w ciagu pól roku bank mu z
Jeszcze jedno pytanie mi się kołacze, co spokoju mi nie daje:
Tak, wiemy, że instrumenty inwestycyjne (niektóre) stają się coraz bardziej złożone i skomplikowane. Konsekwencją tej złożoności jest to, że umowy takie mają po wiele (wieledziesiąt) stron. Czy wiesz czy polskie prawo dopuszcza lub nakazuje, aby była możliwość ZABRANIA ze sobą niepodpisanych dokumentów do domu, aby tam
@Tytanowy: O, święte słowa. Robię tak samo - nawet gdy mam zamiar zainwestować pieniądze, to przy takim telefonie z banku proszę o przesłanie pełnej oferty (razem z regulaminami) mailem. W przypadku odmowy ucinam krótko - skoro nie wysyłają, to znaczy że na tym produkcie stracę a oni chcą to przede mną ukryć. Jakoś dotąd działa skutecznie na marketoidów...
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W tym przypadku klienci ewidentnie zostali rozmyślnie wprowadzeni w błąd.
@fledgeling: tylko że jak ich nie podpisali to co z tego.
Ktoś może Ci przynieść kartke z "Ogólne Warunki Ubezpieczenia" i napisać tam w dwóch linijkach że opłaty to 5zł a potem wydrukowac nastepna taka kartke tylko z tekstem że opłaty to 500000zł.
To troche bez sensu... Przecież często nawet w właściwej umowie mimo że ją podpisujemy to na każdej stronie
Moja wina bo zaufałem
Dałem sobie z tym spokój bardzo szybko bo widziałem zagrywki gościa
Faktycznie niesamowicie ukryte...
b) co ma BFG do zysków z funduszy inwestycyjnych, powiedz proszę
c) podałem: rachunek maklerski, obligacje, teraz przy większej gotówce nieruchomości, bo jeszcze są tanie przed uwolnieniem europejskiego rynku ( 2014) i w
2. nagonić jak najwięcej klientów
3. skasować opłatę
4. PROFIT (patrz punkt 1)
Tym niemniej, jeżeli "mainstreamowy" bank zniża się do trików rodem z Pobieraczka, to mnie to po prostu przeraża.
Jeden pozytywny aspekt tej afery jest taki, że łatwiej będę mógł się teraz pozbyć natrętnych akwizytorów bankowych wydzwaniających do mnie średnio raz na tydzień - powiem im, że ichnie OWU jest dla mnie za
Dopiero w OWU? Ja przy każdej umowie czy ubezpieczeniu czytam OWU, nawet jeśli ma to opóźnić załatwienie czegoś o dzień czy dwa. A jak ktoś nie czyta tego co podpisuje to niestety ale jest sam sobie winien. Nikt