Warto zwrócić uwagę, że (w większości?) są one zasilane amunicją .22 LR czyli jedną z najsłabszych (lub wręcz najsłabszą) wśród powszechnie używanych na rynku cywilnym i wojskowym.
@Rogue: Pewnie dlatego, żeby uniknąć ewentualnego rozdęcia albo nawet rozerwania lufy, bo w warunkach domowych ciężko o zrobienie dobrej, celnej i wytrzymałej lufy. Od .22 LR słabszy chyba jest tylko 6.35 do pistoletów kieszonkowych, ale to i tak spokojnie wystarczy, żeby zabić "nieopancerzonego" człowieka na bliskim dystansie. Do tego dochodzi niska cena i zapewne łatwa dostępność takiej amunicji na czarnym rynku.
Ale cyngiel nie jest absolutnie niezbędny. Istotne jest uderzenie iglicą i zbicie spłonki. Szkoda, że zdjęcia są mało szczegółowe, ale być może od tyłu mają miejsce (drążenia?) na dopchnięcie iglicy np. jakąś śrubą czy czymś wąskim. A może dokręca się nakrętkę i w pewnym momencie następuje strzał, bo ona dopycha iglicę.
@ppj: Zapewne jest jakiś inny sposób zwolnienia sprzężny, na tych zdjęciach za mało widać, żeby coś mądrego napisać. Ale jak to na wykopie bywa, pewnie znajdą się eksperci :)
Komentarze (31)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@kasper93:
Ale cyngiel nie jest absolutnie niezbędny. Istotne jest uderzenie iglicą i zbicie spłonki. Szkoda, że zdjęcia są mało szczegółowe, ale być może od tyłu mają miejsce (drążenia?) na dopchnięcie iglicy np. jakąś śrubą czy czymś wąskim. A może dokręca się nakrętkę i w pewnym momencie następuje strzał, bo ona dopycha iglicę.