Klub fitness w hotelu Marriott ogłasza upadłość. Do końca sprzedawali karnety

Gdy klienci ekskluzywnego klubu World Class w Marriotcie przyszli na opłacone zajęcia, dowiedzieli się, że siłownia zakończyła działalność. Roczne karnety sprzedawano jeszcze kilka dni wcześniej.

[bulaj76]

najbardziej nadużywane ostatnio słowa to "ekskluzywny" i "ekspert"

ciapek po maturze staje się ekspertem a byle g---o staje się ekskluzywne

[Y.....e]

@bulaj76: Dzisiaj ekspertów jest niewielu i już się tak nie nazywają. Ekskluzywne towary za to nie muszą się reklamować jako ekskluzywne bo one takie są i ludzie o tym wiedzą. Dzisiaj słowa tracą na znaczeniu przez takie szastanie "wspaniałością" z każdego zakątka. Szczytem są oczywiście wszelkie reklamy i inne działania marketingowe.Oczywiście to wszystko idzie w parze z zalewem gówna jeśli chodzi o jakośc towarów i fuszerkę oraz brak wiedzy "ekspertów".

[mmarekkk]

Ekskluzywny klub za 2,4k na rok? To chyba jakiś żart :) To ja za karnet miesięczny na najzwyklejszą siłownię w Bydgoszczy płaciłem 130zł/miesiąc. Jak na Warszawę trochę ponad 200zł za miesiąc to chyba nie taki majątek...

Oczywiście nie popieram takiego działania, ale nazywanie czegoś takiego mianem "ekskluzywnego" jest według mnie mocno na wyrost.

[mimak2]

@mmarekkk: Ekskluzywny chyba tylko ze względu na prestiżową lokalizację.

[I.....9]

Swoją drogą- może Polacy w końcu staną się troszeczkę nieufni po tych całych zajściach i będą negocjować jakieś zaliczki. Np. 50% płatne przed odbyciem usługi i 50% po odbyciu usługi.

@Michaelangello: Tak, będą negocjować z Panią Kasią, studentką drugiego roku, która dorabia w klubie fitness / siłowni.

[r.....a]

Roczne karnety sprzedawano jeszcze kilka dni wcześniej.

nadzieja umiera ostatnia

[sspiderr]

UU i teraz 30 tys Polaków jest uwięzionych po siłowniach w całej Polsce!

[dplus2]

Zastanawia mnie dlaczego te bankrutujące spółki do końca ciągną kasę? Przecież właścicielowi powinno wisieć ile z długów wierzycieli zostanie spłaconych.

[plushy]

@dplus2: Dlatego że o trudnej kondycji finansowej spółki i planach zwinięcia interesu wie tylko sama góra. Gdyby ogłosili że nie sprzedają karnetów bo za miesiąc bankrutują to byłaby taka sama chryja jak teraz.

[jogoby]

A ja mam pytanie może ktoś na nie odpowie:) Ostatnio dużo mówi się o upadkach biur podróży, w tym artykule o upadłości klubu fitness i bardzo często tak jak tutaj dziennikarz czy jakiś użytkownik pisze, że sprzedawano wycieczki (karnety) na dzień przed ogłoszeniem upadłości. I następuje wielki lament, że to niedozwolone sprzedawać usługi na dzień przed upadłością, ale przecież jakby nie sprzedawali dzień przed to by znowu poszkodowani czuli by się ci

[Farquart]

@jogoby:

więc chyba nie ma odpowiedniego momentu na ogłoszenie upadłości firmy?

Chodzi o to, że firma nie upada "z dnia na dzień", tylko zna swoją (tragiczną) kondycję z co najmniej kilkutygodniowym wyprzedzeniem - i wtedy powinna wstrzymać sprzedaż usług.

[C.....t]

@jogoby: Czyli obiektywnie uczciwiej jest wyruchać wszystkich, niż tylko część?

[f.....x]

World Class bo tam sztanga 20 kg waży 15 kg, więc śmiało podnosisz więcej. :)

[matips]

Ot - firma zbankrutowała lub zamknęła filię. Jeśli to 2 to nie będzie problemu z odzyskaniem kasy; jeśli to pierwsze to też jest to najzwyklejsza rzecz: ci wobec których bankrutująca firma ma jakieś wierzytelności mają problem. Morał: nie płać z góry bankrutującym firmom.

[s.....8]

@matips: tylko bądź tu mądry i się domyślaj co bankrutuje :P

Zresztą w krótkim czasie kondycja firmy może z dobrej przejść w upadłość, jak bierzesz karnet na rok to się nie dowiesz nawet.

[Aerials]

Jak zwykle największe gromy rzucane są na poszkodowanych, a nie tych, którzy nie wywiązali się z umowy. To takie typowe :)

[Vit77]

Niby Polska, a taka ograniczona kreatywność. W Bangkoku niedawno zakończyła działalność sieć siłowni. Roczne karnety to oni sprzedawali na parę miesięcy przed upadkiem. A do ostatniego dnia zrobili super-hiper ofertę... life-time. Czyli można korzystać do końca życia :) Jak wyciągać kasę to do końca.