W Rosji nie ma państwa - rosyjski bloger o powodzi (+video z akcji ratunkowej)
W przypadku sytuacji wyjątkowej będziesz musiał stanąć sam na sam ze swoim nieszczęściem. Nikt nie przyjdzie ci z pomocą. Nie będzie żadnego ostrzeżenia. Nie będzie żadnych śmigłowców. Nie będzie żadnej milicji. Nie będzie żadnych ratowników medycznych...
to-gr z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
Komentarze (56)
najlepsze
Tak to juz jest.
Szukaj cytatu na W :)
Są tam też inne kwiatki...
Tak naprawdę, to sporo faktów z ostatnich lat wskazuje, że wiele z funkcji naszego państwa okazuje się fikcją. Wychodzi to, jak to się mówi, "w praniu".
Działa jeszcze straż pożarna, ale np. jeśli chodzi o służbę zdrowia to już powoli pojawiają się przypadki, że ludzie umierają pod państwowym szpitalem, bo przyjechali tam sami, a trzeba było wezwać karetkę - i tak dalej. Odsuwanie leczenia raka o wiele miesięcy kolejki jest też tak naprawdę skazywaniem pewnej liczby pacjentów na śmierć.
W
Mocne przysłowie.
BTW. Czy nie o to chodzi w idealizowanym przez JKM "liberaliźmie" by ograniczyć "socjal" i rolę państwa?