Witam. Powiem z racji pracy mam do czynienia z zakupem paliw. Przed wyborami nasz kochany Orlen zaniżał ceny na stacjach. Może pamiętacie wszystko po 4,99;) no i stacje takie małe prywatne miały żeby być konkurencyjnymi sprzedawały z zyskiem 2-5 groszy na litrze. Stacje Producentów paliw Orlen, Lotos mogą sprzedawać z 1 groszowym zyskiem bo one i tak maja jeszcze marże producencką... czyli zysk od wyprodukowani doliczony do odsprzedaży do hurtowni. Ale nie
Jak ludziom to nie przeszkadza. Bo płaca i jeżdżą to co zrobisz. Trzeba by przestać kupować paliwo na stacjach,żeby mieli straty. Tylko kto z tych co ma auto tsk zrobi?
@s87: A co to da, że iluś tam kierowców osobówek przestanie tankować na kilka dni? Transport przecież nie stanie, a to tiry, dostawcze i służbowe generują pewno większą część sprzedaży u nas. W dodatku kilka milionów osobówek u nas śmiga na LPG.
@ygd: Napisałem, że trzeba by przestać jeździć co wiąże się ze 100% zaprzestaniem więc nie wiem skąd wyciągnąłeś wniosek, ze miałem na myśli parę osobówek.
Trochę tanieje. Szału nie ma, ale tanieje. PB95 tydzień temu tankowałem za 5,52zł, dzisiaj już 5,42zł. Jeszcze 2 tygodnie do tyłu było to ponad 5,80zł. 0.30zł w ~3 tygodnie to już coś, ale żeby tak nadal taniało ;)
Komentarze (156)
najlepsze
@ygd: Napisałem, że trzeba by przestać jeździć co wiąże się ze 100% zaprzestaniem więc nie wiem skąd wyciągnąłeś wniosek, ze miałem na myśli parę osobówek.
@freebird: Właśnie - jest błąd w tytule, bo w UK cały czas ceny spadają.
W UA: we wtorek na stacji LUKOIl placiłem w przeliczeniu 4,6zł/l
W UK:
Shell 95 (ta sama stacja):
2012.04.19; £1.40
2012.05.23; £1.33
2012.06.22; £1.30
Wczoraj diesel tankowałem za 1.46 - w ciągu 3tygodni cena za litr ma spać 8-10c, tak przynajmniej mówią w RTE.
Przykładowe ceny na przełomie kilku miesięcy (w EURO):
06/02/2012 1.52
06/04/2012 1.62
08/05/2012 1.58
14/05/2012 1.57
31/05/2012 1.54