Marzy mi się sytuacja, w której ZUS byłby nieobowiązkowy. I tak jak już muszę, to leczę się prywatnie bo p#$%@%$ę kolejki. Zresztą u lekarza jestem raz na 2-3 lata jak się przeziębię.
A te 1000zł więcej co miesiąc w kieszeni zmieniłoby moje życie. Na emeryturę sam bym sobie odłożył bo jestem kumaty i odpowiedzialny za swoje życie. Dziękuję.
Marzy mi się sytuacja, w której ZUS byłby nieobowiązkowy
Mi się marzy sytuacja, w której ZUSu nie ma, każdy na emeryturę może sobie odkładać, jak mu się podoba, albo nie musi wcale, jeżeli nie chce, tylko potem musi się liczyć z konsekwencjami. System, w którym każdy odpowiada za swoją przyszłość nie zwalając tego na ogół obywateli.
Nasze państwo pozwala wspaniołomyślnie wliczyć część składki ZUS w koszty i nie zapłacić od niej jeszcze podatku (powtarzam - część składki) a ty uważasz, że to jest oszczędność!?
Koszt zapłacenia składki ZUS to za 05-2012 to 981,26 PLN (z pełnym ubezpieczeniem zdrowotnym). Oznacza to, że tyle pieniędzy musisz wyłożyć i przelać je do ZUS. To, że część składki wliczysz sobie w koszty i dodatkowo nie zapłacisz od niej
@Weeman86: No właśnie pracujesz przez te 40 lat (40 * 12 * 1000 = 480 tys. ) a świadczenia pobierasz przez 15 lat (15 * 12 * 800 = 144 tys. ) To się nazywa ruchanie obywatela na kasę.
tylko zapominacie, że w obu przypadkach nie możecie wtedy prowadzić działalności gospodarczej. Czyli wystawiać faktur, pracować. Jak coś się nie będzie zgadzać (a przypominam, że tutaj WY musicie udowadniać swoją niewinność) to wraz z odsetkami wszystkie składki oraz niesłusznie otrzymane pieniądze (jesli były)
No właśnie. Dopóki związki zawodowe nie zrozumieją, że należy stać wpierw za pracodawcami - tymi małymi, którzy nie mają czasu na to, by się łączyć w ruchy walczące o swoje, ale którzy są bardzo ważni dla funkcjonowania kraju - i forsować zmiany, które spowodują, że pracodawcom będzie się opłacało zatrudniać pracowników na sensownych zasadach... to się nic nie zmieni.
Związkowcy żyją w jakimś dziwnym świecie, gdzie chyba każdy pracodawca
Jedyny SPRAWIEDLIWY i ROZSĄDNY system emerytalny to system dobrowolny i prywatny. Likwiduje on większość błędów obecnego systemu i nie wprowadza ŻADNEGO nowego problemu:
- każdy sam decyduje czy i w jaki sposób chce zbierać na emeryturę,
- każdy ma kontrolę nad swoimi pieniędzmi, może je w każdej chwili wykorzystać (np. poważnie zachoruje i musi zapłacić za operację ratującą życie - w obecnym systemie, oczywiście "w imię dobra ubezpieczonego" człowiek taki umrze, mimo,
@koszernyrozum: w ubiegłym roku administracja kosztowała 55 miliardów PLN. Zmniejszenie jej o połowę to 27 mld oszczędności + wzrost gospodarczy. Do tego 35 mld przywilejów emerytalnych i już masz ok. 60 mld samych oszczędności + zwiększony wzrost gospodarczy.
może trzeba to zgłosić do UE, jako legalne naruszanie dóbr obywatelskich, na szkodę obywatela, poprzez legalne instytucje oraz ich mafijną strukturę działania?
Przecież ZUS tylko o tym marzy; pałace pobudowane, konta w Szwajcarii napompowane, teraz tylko pozostało odejść.
Jednak to musi się skończyć wolą społeczeństwa gdyż gałęzie nie uniosły by takiego ciężaru. Więc służby już nad tym pracują, tak jak to było z Bolkiem i Solidarnością.
Komentarze (158)
najlepsze
A te 1000zł więcej co miesiąc w kieszeni zmieniłoby moje życie. Na emeryturę sam bym sobie odłożył bo jestem kumaty i odpowiedzialny za swoje życie. Dziękuję.
Mi się marzy sytuacja, w której ZUSu nie ma, każdy na emeryturę może sobie odkładać, jak mu się podoba, albo nie musi wcale, jeżeli nie chce, tylko potem musi się liczyć z konsekwencjami. System, w którym każdy odpowiada za swoją przyszłość nie zwalając tego na ogół obywateli.
Nasze państwo pozwala wspaniołomyślnie wliczyć część składki ZUS w koszty i nie zapłacić od niej jeszcze podatku (powtarzam - część składki) a ty uważasz, że to jest oszczędność!?
Koszt zapłacenia składki ZUS to za 05-2012 to 981,26 PLN (z pełnym ubezpieczeniem zdrowotnym). Oznacza to, że tyle pieniędzy musisz wyłożyć i przelać je do ZUS. To, że część składki wliczysz sobie w koszty i dodatkowo nie zapłacisz od niej
Te 1000 zł można by w mnóstwo rzeczy zainwestować : maszyny, reklama, poprawa jakości, zlecenia do firm zewnętrznych.
A jako że każdy chce zarabiać więcej i się rozwijać to tak czy siak zwiększenie zatrudnienia jest naturalną koleją rzeczy.
Np. w Niemczech przedsiębiorcy są zwolnieni z obowiązkowego ubezpieczenia , za pracowników płacić muszą.
To są takie banalnie proste ułatwienia których wprowadzenie spowodowało by
@bajlando :
tylko zapominacie, że w obu przypadkach nie możecie wtedy prowadzić działalności gospodarczej. Czyli wystawiać faktur, pracować. Jak coś się nie będzie zgadzać (a przypominam, że tutaj WY musicie udowadniać swoją niewinność) to wraz z odsetkami wszystkie składki oraz niesłusznie otrzymane pieniądze (jesli były)
No właśnie. Dopóki związki zawodowe nie zrozumieją, że należy stać wpierw za pracodawcami - tymi małymi, którzy nie mają czasu na to, by się łączyć w ruchy walczące o swoje, ale którzy są bardzo ważni dla funkcjonowania kraju - i forsować zmiany, które spowodują, że pracodawcom będzie się opłacało zatrudniać pracowników na sensownych zasadach... to się nic nie zmieni.
Związkowcy żyją w jakimś dziwnym świecie, gdzie chyba każdy pracodawca
- każdy sam decyduje czy i w jaki sposób chce zbierać na emeryturę,
- każdy ma kontrolę nad swoimi pieniędzmi, może je w każdej chwili wykorzystać (np. poważnie zachoruje i musi zapłacić za operację ratującą życie - w obecnym systemie, oczywiście "w imię dobra ubezpieczonego" człowiek taki umrze, mimo,
http://otwartybudzet.pl/finanse-publiczne-w-systemie-emerytalno-rentowym/
Skąd te dane?
http://otwartybudzet.pl/wizualizacja-i/
Punkt 22 - administracja - 3.8mld + punkt 1 zarządzanie państwem 1.5 mld = 5.3mld złotych
Dochodzi do tego koszt administracji w samorządach. Dotacja to 48 mld. Ile z tego to administracja?
http://www.nik.gov.pl/kontrole/wyniki-kontroli-nik/kontrole,258.html
Dane stare, ale przy braku innego źródła można przyjąć, że stosunek procentowy jest taki sam (strona 12). Jako że miasta dostają najwięcej pieniędzy i
Może z tej strony?
Jednak to musi się skończyć wolą społeczeństwa gdyż gałęzie nie uniosły by takiego ciężaru. Więc służby już nad tym pracują, tak jak to było z Bolkiem i Solidarnością.