Z moich doświadczeń tego typu (miałem ich trochę) wynika, że bardzo dużo zależy od narodowości, i to obu stron (a więc wchodzą w grę standardowe relacje i stereotypy między narodami). Wyjątkiem są Francuzi, którzy generalnie mają zazwyczaj wszystkich w dupie.
Twój cytat nic nie wyjaśnia, wersja elektroniczna =/= wersja drukowana. To, że ją piszą oznaczać może równie dobrze, że powstaje ona w wersji drukowanej.
Chyba sam znalazłem źródło błędu. Na stronie tamtej uczelni jest
@aseeon: trzeba było spytać Herr Führera czy nie ma w pdfie. Sam bym chetnie przeczytal, a pewnie znajdzie sie i wiecej chetnych. A watpie żeby był tak chętny wysyłać większą ilość skryptów.
Spytałem, nie może jednak podzielić się wersją elektroniczną, ze względu na to, że ten manuskrypt będzie (niedługo) wydany jako normalna książka. Co więcej ciągle ją pisze z dwoma współautorami.
Jeżeli po Polsku to "Python. Wprowadzenie" - Marka Lutza
Jeżeli po Angielsku to "Beginning Python: From Novice to Professional" - Magnusa Hetlanda lub "Think. Python" dostępna za darmo na stronie internetowej wydawnictwa (greenteapress.com).
Jest też ciekawa książka "Invent Your Own Computer Games with Python" ucząca Pythona na przykładzie małych gier komputerowych. Dostępna za darmo na stronie autora.
Komentarze (44)
najlepsze
No chyba, że miałeś na myśli Profesora.
ÓW prowadzący, OWYM prowadzącym.
#ownazi
Z moich doświadczeń tego typu (miałem ich trochę) wynika, że bardzo dużo zależy od narodowości, i to obu stron (a więc wchodzą w grę standardowe relacje i stereotypy między narodami). Wyjątkiem są Francuzi, którzy generalnie mają zazwyczaj wszystkich w dupie.
Ciekawe czy mama mówiła do niego pieszczotliwie mein fuhrer?
Skąd ty tu wziąłeś słowo "manuskrypt"? Nie widzisz różnicy pomiędzy skryptem, a manuskryptem?
"manu" od "manualnie" = ręcznie, zatem manuskrypt to rękopis
To co ty trzymasz w rękach to zdecydowanie skrypt, czyli inaczej mówiąc podręcznik akademicki wydany przez uczelnie.
Twój cytat nic nie wyjaśnia, wersja elektroniczna =/= wersja drukowana. To, że ją piszą oznaczać może równie dobrze, że powstaje ona w wersji drukowanej.
Chyba sam znalazłem źródło błędu. Na stronie tamtej uczelni jest
Spytałem, nie może jednak podzielić się wersją elektroniczną, ze względu na to, że ten manuskrypt będzie (niedługo) wydany jako normalna książka. Co więcej ciągle ją pisze z dwoma współautorami.
Jeżeli po Polsku to "Python. Wprowadzenie" - Marka Lutza
Jeżeli po Angielsku to "Beginning Python: From Novice to Professional" - Magnusa Hetlanda lub "Think. Python" dostępna za darmo na stronie internetowej wydawnictwa (greenteapress.com).
Jest też ciekawa książka "Invent Your Own Computer Games with Python" ucząca Pythona na przykładzie małych gier komputerowych. Dostępna za darmo na stronie autora.