A mnie ciekawi co teraz. Konstrukcja osłabiona wybuchem, nie wiadomo kiedy się zawali i w którą stronę, jak później wyburzają taki niedostrzelony komin?
Taka ciekawostka w Polsce jest tylko 5 ludzi posiadających uprawnienia budowlane w specjalizacji wyburzeniowej. A żeby zrobić uprawnienia trzeba odbyć 2 letnia praktykę po opieką jednego z nich to jest dopiero zawód zamknięty ;-)
Byłem tam. To było parę lat temu. Ładunki wysadziły tylko część komina. Z powodu ryzyka zawalenia przez całą noc tego miejsca strzegła straż miejska. Następnego poranka bez udziału gapiów komin już prawidłowo wysadzono. Komin wysadzała firma ze Szczecina.
Komentarze (79)
najlepsze
no to jak z łuku komin wyburzali to nie dziwota, że nie wyszło.