w zeszłym roku w wakacje byłem z bratem i z dwoma psami (owczarek, husky) nad glinianka, dzien byl dosyc cieply wiec postanowilismy sie z bratem ochlodzic, najpierw ja "wskoczylem" do wody brat zostal z psami przy brzegu, nastepnie zamienilismy sie rolami, gdy odplynal od brzegu jakies 30-40 metrow krzyknal do mnie zeby spuscic ze smyczy owczarka, pies natychmiast wskoczyl do wody podplynal do brata chwycil w pysk jego przed ramie i przyholowal
@tr00ci0: Labrador jak nic, w zależności od kontynentu są różnice pomiędzy przedstawicielami tego samego gatunku. A tak BTW, moja labradorka robi identycznie, nawet człowiek nie może sobie w morzu popływać, bo jak tylko położę się na płasko w wodzie, to ta już leci żeby mnie ratować...
Komentarze (59)
najlepsze
@Irranus: kolo się zgadza