No k@@%a nie moge czytac jak niektorych boli, ze zasluzony profesor, specjalista drugiego stopnia w 2 dziedzinach medycyny bedzie jezdzil superbem. Zlodziej, arogant i bezmyslny knur. Poza tym i tak to pewnie nie on ukladal ten przetarg. SUPERB to limuzyna dla wszystkich rzadowych czlowiekow z wyzszej polki, malo takich aut pod roznorakimi urzedami? I watpie zeby jezdzil nim na codzien, to jest auto sluzbowe, wiec bedzie na wyjazdy, dojazd na spotkania itp.
Wszyscy rektorzy,dyrektorzy i inni jezdzilby superbem, dlaczego ma byc inny ?
Bo dyrektorzy i rektorzy z uczelni prywatnych jeżdżą za prywatne pieniądze, a on jeździ za państwowe. Nawet jeżeli część zysku uczelnia sobie wypracowuje sama.
Nie bardzo widzę jakikolwiek racjonalny powód, aby urzędnik lansował się drogimi samochodami ufundowanymi przez państwo. Poza kilkoma dosłownie osobami u których wymuszone jest to bezpieczeństwem (prezydent, premier, minister obrony i jeszcze parę osób), cała
A czemu nie można ogłosić przetargu na konkretny model i pozwolić sprzedawcom się dostosować? Skoro i tak koszty nie grają roli, bo można dać takie wymagania, by mógł im sprostać drogi samochód?
A nie jest trochę tak że jeżeli chcemy by tacy goście którzy nadają się na rektora nie uciekali do prywatnego bizesu to powinniśmy im zapewnić fajne warunki pracy? Trochę tak jest że szkoda żeby gość który został rektorem był totalnym bidokiem. A Skoda Superb to nie jest jakiś totalny full wypas.
Oj dzieci, dzieci. To jest malutki pikuś w porównaniu do tego, co się w dużych przetargach na roboty budowlane dzieje. Zresztą ta specyfikacja jest w 100% zgodna z PZP - kto mi broni kupić Skodę, taką, jaką chcę, w salonie w Wałbrzychu zamiast w salonie w Gdyni?
W przetargach na roboty specyfikacje często piszą projektanci, którzy jednocześnie są dostawcami materiału, który sami wyspecyfikują w dokumentacji projektowej lub ewentualnie wkleją gotowca otrzymanego od
Komentarze (113)
najlepsze
Bo dyrektorzy i rektorzy z uczelni prywatnych jeżdżą za prywatne pieniądze, a on jeździ za państwowe. Nawet jeżeli część zysku uczelnia sobie wypracowuje sama.
Nie bardzo widzę jakikolwiek racjonalny powód, aby urzędnik lansował się drogimi samochodami ufundowanymi przez państwo. Poza kilkoma dosłownie osobami u których wymuszone jest to bezpieczeństwem (prezydent, premier, minister obrony i jeszcze parę osób), cała
za duzo szczegolow, ustawiony przetarg pod konrketny model auta
W przetargach na roboty specyfikacje często piszą projektanci, którzy jednocześnie są dostawcami materiału, który sami wyspecyfikują w dokumentacji projektowej lub ewentualnie wkleją gotowca otrzymanego od