Na wykopie co jakiś czas przewijają się różne znaleziska o speedcubingu. Jedne mniej lub bardziej rozbudowane jednak bardzo często spotykają się z całkiem dużym zainteresowaniem oraz wieloma pytaniami odnośnie tej dziedziny. Stąd pomysł na to ama :).
Może troszkę o sobie.
Speedcubingiem interesuje się od 2007 roku. W lutym 2008 roku uczestniczyłem w pierwszy oficjalnych zawodach które odbywały się pod patronatem jedynego oficjalnego stowarzyszenia (World Cube Association). Od tamtej pory uczestniczyłem w 24 oficjalnych zawodach, w tym Mistrzostwach Świata w 2009 roku oraz Mistrzostwach Europy w 2010 roku. Byłem również organizatorem zawodów w Lublinie w 2009 roku.
Moje oficjalne wyniki nie są może powalające (
//worldcubeassociation.org/results/p.php?i=2008WOJT01 ), pomimo to uważam, że posiadam całkiem sporą wiedzę na temat speedcubingu ;).
Polecam również do zajrzenia do powstałego jakiś czas temu wykopu przez mojego kolegę -
//www.wykop.pl/ramka/254128/polska-jest-swiatowa-potega-w-speedcubingu/
Zapraszam do pytań co jak i z czym to się je ;)
Komentarze (222)
najlepsze
Układanie kostki w jak najmniejszej liczbie ruchów to inna bajka. Konkurencja ta nazywa się fewest moves i jej zasady są proste - dostajemy algorytm mieszający do kostki i przez godzinę musimy odnaleźć jak najkrótsze rozwiązanie (oczywiście nie możemy cofnąć ruchów mieszających ;)). Najlepsi uzyskują wyniki rzędu 25 ruchów co przy normalnym szybkim układaniu kostki zajmuje to około 55 ruchów.
By bawić się w takie układanie trzeba przede wszystkim opanować bardzo dobrze jakaś z bardziej zaawansowanych metod układania i o ogólnie "zrozumieć"
Kiedyś potrafiło się spotkać ze znajomymi i wspólnie układać cały dzień. Najczęściej jednak układałem przez godzinkę, może dwie. Im większa determinacja by uzyskiwać lepsze wyniki (a ostrzegam! to strasznie uzależnia!) to człowiek stara się zapełnić każdą wolną chwilę w układanie kostki - w szkole, w komunikacji miejskiej a nawet czekając aż się podgrzeje obiad w mikrofalówce ;).
Dziś niestety kostka zeszła na drugi plan, wchodzę w
2 Czy masz z nich jakiś ołtarzyk?
3 Czy śnią/śniły Ci się kostki rubika, algorytmy, rozwiązania?
Jak już wcześniej wspominałem, ostatnio coraz mniej czasu poświęcam na speedcubing. Największą ilość kostek którą zebrałem to było ponad 40 (z czego niektóre powtarzały się). Z czasem posprzedawałem lub porozdawałem i zostało mi może maksymalnie 20 gdzieś porozwalanych po kątach.
2 Czy masz z nich jakiś
Ile na to wydałeś (podaj koszt circa, nie musisz być dokładny)?
Tutaj mogę lekko zadziwić ludzi, ponieważ wcale największe nie muszą oznaczać najtrudniejszych. Pamiętam, ze nigdy nie mogłem sobie poradzić z różnymi odmianami sqaure-1 - np. Super Square-1
Ile na to wydałeś (podaj koszt circa, nie musisz być dokładny)?
Na same kostki myślę, że już 1 tysiąc złoty przez ten cały czas wydałem (możliwe, że więcej ale na pewno nie 2 tysiące ;)). Nie liczę wyjazdów w różne miejsca
Czy gdy idziesz do toalety na dłuższe posiedzenie to czytasz gazetę/etykiety różnych produktów jak większość czy też układasz kostkę?
By coś osiągnąć trzeba każdą chwilę poświęcać na układanie! Nie ma przebacz! :D
Komentarz usunięty przez moderatora
To akurat jest jeden sprawny chwyt jedną ręką i rozpięty :P
2. Czy próbowałeś kiedyś układać kostę po spaleniu marihuany ? Jeśli tak, to jakie były wrażenia?
Nigdy nie próbowałem narkotyków. Jednak wiem jak to jest po wypiciu różnych ilości alkoholu - na pewno da radę ułożyć kostkę gdy nie jesteś w stanie już chodzić swobodnie bez czyjejś pomocy.
Jak już kolega @antros: wspomniał miałem okazję poznać go osobiście, wrzucę zdjęcie jak znajdę bo gdzieś się zapodziało a nie wyrabiam na odpowiadanie na pytania :(
Komentarz usunięty przez moderatora
Ba! Da nawet w 20 ruchach! Było nawet na wykopie ;)
Ile razy (ze szczęścia albo ze złości) rzuciłeś kostką o ścianę / podłogę? ;)
No kilka razy z bezradności przydarzyło mi się mocniej walnąć kostką o biurko. Na zawodach jest to jednak bardziej zauważalne gdy przychodzi stres i presja. Czasem po nieudanym ułożeniu można usłyszeć walnięcie pięścią w stół.