Straciłeś zęby? Wstawią ci nowe, ale dopiero jak wypadnie ich pięć.
Paradoksów ciąg dalszy. Państwo refunduje protezy, ale pod warunkiem, że stracisz przynajmniej pięć zębów. Nie jeden, nie dwa, nie trzy, ani nawet cztery. Minimalnie pięć. Co jeśli brakuje nam tylko jednego? Trzeba czekać, aż stracimy kilka kolejnych, albo radzić sobie samemu.
neonek83 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 59
Komentarze (59)
najlepsze
bez przesady za 3000 mam implant u dobrego stomatologa, a czy bede miec
atologa
za porzadny most u ceniacego sie stomatologa mozna zaplacic i 3000, u mniej slawnego mozna spotkac ceny ponizej 1000
Nie do końca. To są wszystko kompozyty składające się z żywic syntetycznych i nieorganicznych wypełniaczy. I skład może się bardzo różnić i wpływać na jakość, skurcz polimeryzacyjny, porowatość, wytrzymałość, estetykę itd.
I wiele też zależy oczywiście od techniki założenia wypełnienia - od poprawnego opracowania ubytku, przez zastosowanie systemów łączących, utrzymanie suchości, zakładanie kilku warstw materiału itd.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora