Poważne wątpliwości co do rzetelności Poczty Polskiej
Paczki giną na Poczcie Polskiej , są otwierane a wnioski z listów wyciągane twierdzi Tomasz. Co mogło się z nimi stać? A czy wy drodzy Wykopowicze wysyłaliście zebrane podpisy jeśli takowe zbieraliście? Jeśli tak napiszcie to w komentarzu!
![Crecha](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Crecha_TifTLckxQt,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 110
Komentarze (110)
najlepsze
a mi sie kilka razy zdarzylo, ze cos nie doszlo jak wysylalem ludziom wlasnie sprzedajac na allegro.
natomiast prawie zawsze jak kupuje jaks ksiazke i jest ona zapakowana w papier to jest on rozciety i poklejony - teraz zdarza sie to rzadziej, bo wiekszosc osob pakuje w tektuowe, solidne poakowania
z ostatnich "wpadek" poczty - nie dalej jak dwa dni temu szanowny Pan listonosz za doreczenie emerytury mojej babci pobral
To ma sens.
Nie wiem czy pan z tego filmu zdaje sobie sprawę, że klientem Poczty Polskiej jest nadawca, a nie odbiorca, więc tylko nadawca może złożyć reklamację. Jeżeli list byl wysłany jako polecony to za niedostarczenie poczta przyznaje regulaminowo odszkodowanie w wysokości kikudziesięciu zł. Jeżeli Tusk naprawde podkrada te listy to otworzył nam furtkę do niezłego interesu.
Żenada!
Prawda jest taka że PP jedzie na starej opini którą sama sobie wypracowała to jest fakt, ale ta firma
Pokażcie konstruktywne dowody a będę z Wami. Niech nadawcy podają Wam numery nadania (w miarę możliwości przesyłają skany dowodów nadania).
Również jestem jednak niedowiarkiem. Dziennie odbieram i wysyłam po kilkanaście listów z i do sądów (czasem ministerstw itp.) i ani razu nie zdarzyło mi się, żeby jakaś przesyłka nie doszła. Czasem zdarzy się za to, że jakaś przychodząca przesyłka jest wypchana do granic możliwości i sama się otwiera- ale dokumenty nigdy jeszcze nam nie zaginęły. Z przesyłaniem wartościowych przedmiotów to jest już oczywiście inna sprawa.
PS. Czy naprawdę trzeba nagrywać