Stuwatowe żarówki znowu świecą w polskich domach. Polak potrafi.
Miały bezpowrotnie zniknąć, a triumfalnie wracają. Stuwatowe żarówki znowu można kupić w polskich sklepach. Co prawda producenci i sprzedawcy zapewniają, że nie są to te zakazane w UE, tylko "specjalistyczne żarówki wstrząsoodporne", których...
picofrico z- #
- #
- #
- #
- 119
Komentarze (119)
najlepsze
"Kontrola" - ulubione słowo-klucz wszystkich europomyleńców i jednocześnie ich cel nadrzędny.
No cóż muszę "cofnąć się w rozwoju" i kupić
W sumie i to i to w celach grzewczych będzie używane ;p
@neoandrew: Mnie najbardziej drażni argument nagrzewania się tradycyjnej żarówki. Do cholery jasnej, dlaczego to ma być wada? Jak mi w zimie zimno, to odpalam sobie taką 'beznadziejną' tradycyjną żarówkę i raz, że świeci, to dwa - grzeje. No poezja! Nie rozumiem dlaczego ktoś mi wciska kit, że to niby takie złe, że ileś tam % energii idzie na grzanie zamiast na świecenie. To tak jakby ktoś mi wmawiał,
na razie.... :)
A moze ktos jest obrzydliwie bogaty i ma kaprys zuzywac 300% wiecej prądu niż powinien?
Jego kasa, jego dom, neich sobie montuje w nim na co ma ochote.
Idąc tropem unijnych dyrektyw, powinni zakazac sprzedazy telewizorow wiekszych niz 12 cali, bo przeciez taki 50 calowy zezre 3 razy wiecej pradu niz 12 calowy.
A tak przy okazji, to