Small biznes u granic wytrzymałości.

Mamy w Polsce kryzys czy nie? Czy może być jeszcze gorzej ?Jeśli chodzi o nastroje, przedsiębiorcy doszli do granicy - wynika z najnowszej edycji badania sektora MŚP prowadzonego co kwartał przez Instytut Keralla Research.

[U.....a]

U kresu wytrzymałości są wszyscy, nie tylko small biznes. Naprawdę dawno nie widziałem takiego wk@$@ienia w ludziach jak obecnie.

[irecky]

@Upadajaca_Polska: Ja też jestem przedsiębiorcą i może to dziwnie zabrzmi ale ja to się nawet cieszę. A cieszę się dlatego że bez porządnego tąpnięcia nic się u nas nie zmieni. Niech podnoszą ZUSY i dokręcają mocniej śrubę, to tym szybciej wszystko padnie. Niech przyjdzie ten moment że ludzie, w tym i przedsiębiorcy faktycznie wyjdą na ulicę i wymuszą na władzy zmiany.

W Polsce ludzie prztrwali gorsze rzeczy to i kryzys

[U.....a]

@irecky: Przykro mi ludzie nie wyjdą, ludzie są zajęci zap#!@@%#aniem. Każdy teraz trzyma się roboty. choćby była najgorsza, pieniądz to pieniądz i nikt nie zaryzykuję stracenia jednego źródła dochodu w imię ideałów.

[011011010110000101111000]

Ja własnie w tym miesiącu poczułem zastój na rynku, nie ma klientów, nikt nie wydaje powyżej 4000zł (co było częste w roku 2009 i 2010).

Ogólnie #%!#ówa. Zastanawiam się czy nie zamknąć firmy i zap!!$@!$ać gdzieś za granicą na kredyty.

[loopack]

@011011010110000101111000: moi znajomi zamknęli działalności, teraz zastanawiają się co dalej, chyba szara strefa, bo jaki mają wybór?

[danielo86]

@loopack: mój znajomy też, swoją działalność przeniósł na żonę, a sam poszedł na zasiłek, przynajmniej jeden ZUS z głowy, ja sobie ostatnio darowałem własną działalność

a szara strefa to nie wybór, to konieczność

[semeon]

Mały biznes, obrót /sprzedaż na poziomie 50 tys. zł netto/ po zapłaceniu dwóch ZUS-ów /2 tys. zł ZUS-u właściciel plus żona/, po zapłaceniu podatku, dzierżawy, energii, telefonu, księgowej, koncesji, kosztów transportu, odsetek od debetu, opłat bankowych, terminalu na karty kredytowe, wody, ciepła i jeszcze paru innych, pozostaje brutto 1000 zł. Jak żyć panie premierze? A nieuczciwa, zachodnia konkurencja, ukrywająca koszty w kreatywnej księgowości /patrz efekt guzika/ zabija wszelkie możliwe pomysły i inicjatywy.

[koziolek666]

@semeon: życie jest takie, że Brutto jest przed opłatami, a Netto po opłatach. Zatem kłamiesz waść...

[p.....y]

@semeon: zachodnia konkurencja nie jest nieuczciwa. Też możesz zostac zachodnią konkurencją, rusz głową

[zolveu]

Z moich obserwacji wynika, że duże firmy gromadzą pieniądze jakie tylko mogą i przestają płacić zobowiązania (najwyżej się z kimś będą sądzić i za 2 lata może spłacą).

Średnie firmy ograniczają zatrudnienie i jakoś ciągną ale również zalegają z kasą przez co małe firmy tracą płynność finansową.

Samozatrudnieni po prostu zawieszają działalność aż się wydarzy cód. Ten kto ma fach w ręku, ten przetrwa,

[P.....X]

@polaczko02: w Polsce cód. Jaki prezydent, taka ortografia.

[polaczko02]

@zolveu: cud.

[faxepl]

Albo "small business", albo "mały biznes". Bo ten "small biznes" to takie nie wiadomo co jak "servis" albo "Nowy York".

[Myrtilos]

Tak, tak, złość i wk$$@ienie .... a Rudy Oszust i PełO nadal mają 30% w sondażach.

[jemjom_squad]

Jak to w Polsce, mamy same skrajności. Albo słyszę że znajomi, którzy pracują głównie w małych firmach, nie wyrabiają się z ilością zamówień, albo że ich zupełnie nie mają. Ja sam odmawiam zleceń od kilku miesięcy, a i tak nie nadążam. Z kolei inni od ponad pół roku nie mogą znaleźć żadnej pracy. Nie ogarniam już tego, nie słyszałem już dawno przypadku "po środku". Quo vadis?

[k.....y]

@jemjom_squad: prawdopodobnie zabardzo sie nie znam, ale wyobrazam to sobie jako powodz. najpierw zatapiane sa najnizej polozone tereny w tym wypadku sklepy pierwszej potrzeby: osiedlowe spozywczaki, ciastkarnie, piekarnie, wszelkiej masci male interesy ktore opieraja sie na "osiedlowej spolecznosci", kryzys to nie tsunami ze nadchodzi nagle dla kazdego.

[b.....e]

@jemjom_squad: jaka branza, ze nie nadarzasz ?

[taxi20]

Potwierdzam.

W połowie zeszłego roku jakby się trochę ruszyło ale od kilku miesięcy jest gorzej niż źle.

Nasz złoty premier powinien spojrzeć jak rośnie zadłużenie w ZUSie tych co generują(?) wzrost PKB. Na to ilu ludzi zbankrutowało, ba a nawet z tego powodu odebrało sobie życie.

[BQP]

Cholera, chcę w tym roku wystartować w własnej firmie, jednak takie informację mnie przerażają. Na dodatek biznes trochę ryzykowny, więc tym bardziej patrzę co się dzieje na polskiej scenie.

[k.....y]

@BQP: niestety, wlasny biznes to nie 8h i dobra pensja, to 25h/doba, gowniana pensja... i oczywiscie 1000 zl zusu za siebie nawet jak nie zarobisz grosza, zreszta czytasz, widzisz, rozumiesz. Jakos dziwnie sie utarlo, ze jezeli prowadzisz wlasna dzialanosc to masz kase, wolny czas, zaden szef "k---s" nie stoi ci nad glowa, robisz co chcesz, kiedy chcesz itp. niestety mylne to wszystko.

[k.....y]

@BQP: 2 lata "maly" ZUS. potem cie dojadą.

[d.....q]

no chyba ich poj@$@ło :) " Inwestycje są wprawdzie niskie, ale nie zostały w firmach całkowicie zawieszone. " no dobra czyli jak kompletnie staną inwestycje to dopiero zaczną myśleć o zmianach? czy ci ludzie są pop%@$!$@eni czy tylko udają?

[d.....q]

@dusieqq: kolejna perełka:

" Ogólny klimat koniunktury w budownictwie w styczniu oceniany został też nieco mniej pesymistycznie, niż w grudniu. "

aż się ciśnie by powiedzieć "You don't say?" no przecież to oczywiste że w grudniu jest spadek bo ludzie spodziewają się mrozów więc nie inwestują w budowę.