Pan tu nie pobiegnie
Organizatorzy maratonu Dębno wykluczyli z biegu mężczyznę, który chciał biec pchając na wózku swojego niepełnosprawnego, chorego na porażenie mózgowe, syna. Dlaczego? Bo dyrektorowi maratonu "zależy na wyniku czołówki".
Wilk z- #
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
@Kozzi: miejmy nadzieję, że i w tym przypadku wykop efekt coś zdziała :]
Wózek dziecka nie daje przecież mu przewagi( samodzielny wózek inwalidzki już prędzej, bo przecież można jechać bardzo szybko) ,
ani z racji tego że jest pchany z przodu nie zajmują razem więcej szerokości trasy niż inni zawodnicy, więc
Dodatkowo polecam też linki, które kiedyś był na głównej - omawiające podobną historię, z tą różnicą, że tam nikt przeszkód nie robił: http://www.wykop.pl/link/33285/najwspanialszy-tata-swiata/ oraz to: http://euro2008.blox.pl/2007/11/Najwspanialszy-tata-na-swiecie.html
ministerstwu znane są te problemy i ministerstwo już zajmuje się tą sprawą, jest ona na 35 albo 98 miejscu listy spraw do rozpatrzenia.
Jestem organizatorem podobnej wielkości maratonu w Polsce oraz innych masowych biegó, znam oczywiście mniej lub bardziej Pana Lenkiewicza..
Wydaję mi się, że cała ta spawa została rozdmuchana przez media. Media w Polsce, szczególnie te ogólnopolskie, niezbyt chętnie piszą o bieganiu i samych imprezach biegowych. Dopiero jak znajdzie się jakaś afera, sensacja, to od razu leci artykuł, wywiady etc. To jest śmieszne i absurdalne. Poprzednim przykładem było 'niewpuszczenie' jednego z zawodników
Im mniejsza impreza tym większe aspiracje organizatorów :|
Szkoda słów, małomiasteczkowość w pełnym wymiarze.
Zamiast promować udział i zachęcać to takie kwasy.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Wilk: to trochę zmienia postać rzeczy. Kwitek od lekarza o pełnej sprawności do uczestniczenia w biegu powinien załatwić sprawę.
Organizatorzy są też czasami zbyt nadpobudliwi. Są takie zawody na Śląsku, na początku wiosny, swego czasu odniosły wielki sukces, kto biega ten wie o jaki bieg chodzi. Nie chce tutaj rzucać nazwiskami. Historia którą opowiem
Za tą wypowiedź to bym proponował puścić pana urzędasa w sukience i boso na trasę maratonu.
NP:
1.chipy mierzące czas dla każdego zawodnika w bucie za które trzeba zapłacić.
2.zapewnienie pakietów startowych dla kazdego zawodnika.
3.Nocleg, hmm ile w Dębnie jest hoteli??? ZERO może jeden gdzieś