k$%#amać. Kiedy w końcu zrozumiecie (nie mówię o wszystkich, ale o większości), że fanzonun nie jest jedyną osobą, która może napisać, że było, że duplikat i podaje linka? Noszk$%#amać, w dupę mu wchodzicie na siłę.
ps przepraszam za frustrację, ale to już irytujące, kiedy już niemal w każdym znalezisku znajduje się jego nick
Z tym było to można się sprzeczać. Jest nadal, fakt że zamiast bryczek na ulicach spotykamy samochody, zamiast dam tanie k%!%y i jest ten sławy wyścig szczurów, że nie mamy czasu stanąć w miejscu i docenić tego co jest zupełnie zmienia postać rzeczy.
chyba rzadko przemieszczasz się po Stolicy...stoi się i to dość często...Wawa to jeden wielki korek, i powiem Ci szczerze, że człowiek po kilku godzinach przemieszczania się z jednej dzielnicy do drugiej, ma już serdecznie dość tego miasta...
a co do kolegi wyżej i jego komentarza to wawie nawet bliżej do Nowego Jorka niż się nie którym wydaje..wystarczy przyjechać do miasta w jakieś święto..jak by bomba spadła, wszystkie "rodowite" warszawiaczki już setki kilometrów
Po za tym w 1880 roku Warszawa niestety nie była stolicą Polski, ponieważ Polska jako taka nie istniała w tym czasie. W tym czasie Warszawa była stolicą guberni warszawskiej (zabór pruski).
I pod tym i pod tym. Po Kongresie Wiedeńskim było Królestwo Polskie. Najpierw autonomia, potem powstania, praca organiczników, zanik (przytłumienie) dążeń niepodległościowych aż zostało ono całkowicie zunifikowane z Imperium Rosyjskim. W czasie podanym w tym wykopie (1880) Warszawa była pod zaborem rosyjskim.
Może by tak odbudować ten plac i zrobić taką uroczystość, że Warszawa nareszcie jest odbudowana po wojnie, jakieś wystawy porównawcze itp. i oczywiście pozapraszać przedstawicieli różnych krajów (a co, niech zobaczą ile czasu straciliśmy przez ich napaść/obojętność).
Z przykrością stwierdzam, że współczesna architektura, z jej drapaczami chmur i wszelkimi innymi Złotymi Szałasami, nie dorasta tej z obrazków do pięt. I założę się, że za 100 lat nikt nie będzie o niej pamiętał, bo dyktują ją trendy, które przeminą szybciej niż my. Lepiej żeby przyszłe pokolenia nie oceniały nas po architekturze.
Jeżeli po ponad 100 latach wciąż zachwyca, to było to coś znacznie więcej niż tylko trend. Jakoś nie liczę na to, że w 2130 ktokolwiek będzie zachwycał się Złotymi Tarasami.
no dobra może i na pocztówkach bylo super ale ci co czytali choćby Lalke Prusa to wiedzą jaka była prawda, w centurm znośne a poza nim slumsy, brud, żadnych dróg, bieda, wszechobecne rozwarstwienie a arystokracja miala to w du**ie.
W tym czasie tak wyglądało KAŻDE duże miasto w Europie. Im większe tym gorzej. Przypuszczam, że człowiek współczesny przyzwyczajony do różnych odświeżaczy, przyjemnych zapachów i względnej czystości nie byłby wstanie przejść jedną ulicą takiego XIX wiecznego Paryża bez zwymiotowania. Obejrzyjcie sobie film pod tytułem (nomen omen) "Pachnidło". Naprawdę powinniśmy się cieszyć w jakich czystych i pachnących (o bezpieczeństwie to nawet nie wspomnę) czasach żyjemy.
A Wenecji północy jest co najmniej kilkanaście - od Brugii przez Kopenhagę i Sztokholm aż po Petersburg ;)
A Warszawa dziś? Parę stawianych jakby chaotycznie wieżowców, klockowe osiedla pozostałe po komunie teraz odmalowywane na wszystkie kolory tęczy, nowe osiedla za szczelnym murem i potrójnymi bramami, korki, paskudne stacje kolejowe i powszechne chamstwo (szczególnie na drogach). Dobrze że Jarmark Europa przeszedł do historii. Kiedyś na pewno to się zmieni, ale klimat przedwojennej Warszawy
Polecam zobaczenie ZDJĘĆ tych miejsc tuż przed wojną. Nie było tak różowo i pięknie. Większość ludzi - tych zwykłych - którzy pamiętają tamte czasy i z którymi miałem styczność uważała, że to miasto się dławiło. Wojna, o ironią, była sporą przysługą dla planistów. Szkoda tak na prawdę tylko kilku znaczących dla naszej kultury zabytków i, przede wszystkim, ludzi.
A aryjskie świnie jeszcze maja czelność o jakies odszkodowania sie upominać.Takie piekne miasto zniszczyc.Powinni oddac ziemie az do Berlina a to i tak za mało.
dzięki bzw lecz dodałeś fotki odbudowanej części tylko w promilu tego co było. W swoim obecnym kształcie stolica nasza też posiada swój urok i nawet pekin będzie kiedyś zabytkiem. Mówiłem o ulicach takich jak: Senatorska, Wierzbowa, Zielna, Prosta, nawet Chmielna w całej swojej wcześniejszej rozciągłości, plac Grzybowski itd, itp. -tak jak wtedy już nie będzie wyglądało
Nie bardzo rozumiem. Jeśli chodzi ci o te budynki z linku, to prawie wszystkie stoją w mieście, możesz sobie porównać czy faktycznie są brzydsze niż przed wojną. Chyba, że masz na myśli ścisłe centrum, ale ono ciągle czeka na przebudowę.
Kościół św. Aleksandra znajduje się w Warszawie, na Placu Trzech Krzyży w dzielnicy Śródmieście (ul. Książęca 21 ).
Kościół został zbudowany w latach 1818-1825 w stylu klasycystycznym według projektu Chrystiana Piotra Aignera na cześć cara Aleksandra I. W latach 1886-1895 przebudowany w stylu neorenesansowym przez Józefa Piusa Dziekońskiego. Zniszczony w wyniku bombardowania przez Niemców w 1944 roku (9 lub 11 września) i odbudowany w latach 1949-1952 w stylu klasycystycznym. W 1951 r.
Komentarze (74)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/91421/warszawa-1890-1905
ps przepraszam za frustrację, ale to już irytujące, kiedy już niemal w każdym znalezisku znajduje się jego nick
http://pl.youtube.com/watch?v=KImoqVErFJA
http://pl.youtube.com/watch?v=d384pTS4I0Y Międzywojenna Warszawa
http://pl.youtube.com/watch?v=A3LGonpdHPk Warszawa w latach okupacji 1939-1944
http://pl.youtube.com/watch?v=PwJYs8OZbs8 Chór Juranda - Warszawo, piękna Warszawo (c. 1937)
http://pl.youtube.com/watch?v=A3LGonpdHPk
Warszawa w latach okupacji 1939-1944
http://pl.youtube.com/watch?v=VZtc5vSoZtc
Evidence of What The Nazis Did To The Jews In Warsaw / Video (j.angielski)
http://www.flickr.com/photos/shardul-rao/2878068298/
http://www.flickr.com/photos/maciej_lesniewski/276109829/
http://www.flickr.com/photos/sabrinak/2325103524/
http://www.flickr.com/photos/piechotko/317696167/
Uważam, że nadal ma swoje uroki. Tylko trzeba czasami stanąć w miejscu.
a co do kolegi wyżej i jego komentarza to wawie nawet bliżej do Nowego Jorka niż się nie którym wydaje..wystarczy przyjechać do miasta w jakieś święto..jak by bomba spadła, wszystkie "rodowite" warszawiaczki już setki kilometrów
@radzix: Korki można ominąć, tylko trzeba wiedzieć którędy jechać.
Po za tym w 1880 roku Warszawa niestety nie była stolicą Polski, ponieważ Polska jako taka nie istniała w tym czasie. W tym czasie Warszawa była stolicą guberni warszawskiej (zabór pruski).
http://tnij.org/bz2u
Warszawa 2008:
http://tnij.org/bz2v
Bo po wpisaniu w 'google' 'Paryż północy' wyskakuje miasto ( w którym mieszkam)-Słupsk... po niemiecku Stolp...
A Warszawa dziś? Parę stawianych jakby chaotycznie wieżowców, klockowe osiedla pozostałe po komunie teraz odmalowywane na wszystkie kolory tęczy, nowe osiedla za szczelnym murem i potrójnymi bramami, korki, paskudne stacje kolejowe i powszechne chamstwo (szczególnie na drogach). Dobrze że Jarmark Europa przeszedł do historii. Kiedyś na pewno to się zmieni, ale klimat przedwojennej Warszawy
http://www.poznan4u.pl/turysta/pocztowki/pocztowki.html
http://lcweb2.loc.gov/pp/pgzquery.html
Generalnie sporo tam ciekawych fotek, polecam.
http://tnij.org/bz4z
http://tnij.org/bz40
http://tnij.org/bz41
http://tnij.org/bz42
http://tnij.org/bz43
http://tnij.org/bz46
http://tnij.org/bz47
http://tnij.org/bz49
http://tnij.org/bz5a
ul. Próżna? - co widzisz złego w ścisłej zabudowie centrum?
http://www.wykop.pl/link/104415/warsaw-capitol-of-poland-1880#comment-553202
Może i Warszawa nie jest i teraz taka brzydka, ale jest dla ludzi w niej męcząca (mówię to tylko jako przejezdny).
Znalazł już ktoś te zdjęcia o których pisałem?
http://sedina.pl/index.php?module=pnCPG&func=main⟨=polish_iso
Kościół został zbudowany w latach 1818-1825 w stylu klasycystycznym według projektu Chrystiana Piotra Aignera na cześć cara Aleksandra I. W latach 1886-1895 przebudowany w stylu neorenesansowym przez Józefa Piusa Dziekońskiego. Zniszczony w wyniku bombardowania przez Niemców w 1944 roku (9 lub 11 września) i odbudowany w latach 1949-1952 w stylu klasycystycznym. W 1951 r.