System w którym wszyscy pracownicy pracują za darmo oczywiście nie będzie działać, bo umrą z głodu, a produkty nie znajdzie nabywców (w końcu cała ekonomia to system zamknięty). System w którym całość nadwyżki ponad koszty niepracownicze jest dawana pracownikom którzy całość konsumują prowadzi do stagnacji (stałego pkb).
Wynika z tego prosty wniosek że istnieje optymalny dla gospodarki poziom płacy jako procenta zysku (bez odjęcia kosztów pracowniczych) firmy.
jak płaca kasjerek w hipermarketach wzrośnie dwukrotnie a więc będzie znacznie wyższa niż w sklepach osiedlowych to praktycznie każda kasjerka będzie chciała pracować w hipermarkecie. co oczywiście będzie powodować presje na obniżenie sztucznie wysokiej pensji.
@Balcerek: I zaczna sie kombinacje w sklepach o dużym metrażu - "zatrudnianie na umowy śmieciowe" przyjmowanie stażystów, redukcja etatów o polowę, a praca w normalnych godzinach. Czy po prostu przerzucenie podwyżek pensji na konsumenta poprzez
Kasjerki w supermarketach (zdaje się, że wszystkie są zagraniczne) będą potrzebne zawsze, a koszt ich pensji to promil kosztów prowadzenia sklepu, więc nawet dwukrotne zwiększenie pensji minimalnej dla obsługi w sklepach o powierzchni większej od x m^2 nie zmniejszy zatrudnienia ani nie zwiększy cen, zmniejszy tylko zysk wyprowadzany poza Polskę.
zachęcam do zapoznania się z pojęciem krańcowa produktywność pracy. zastanów co się dzieje jak krańcowy koszt pracy rośnie i jest większy od krańcowego przychodu z pracy. może się wtedy stać tak że panie kasjerki zostaną zastąpione samoobsługowymi kasami, lub klienci będą stać w dłuższych kolejkach do
Prawda jest taka, że kapitalizm zawsze prowadzi do zubożenia większości społeczeństwa i zaduszenia gospodarki. Ci którym uda się znaleźć pracę dostaną tylko tyle że wystarczy na przeżycie, a reszta nawet tyle nie zarobi. Też kiedyś wierzyłem w wolny rynek, ale już otrzeźwiałem, czego i wam życzę... Socjalizm albo niewolnictwo - nie ma innej drogi.
@Praptak: Dlatego powinno się ich wymordować, firmy zaorać i wybudować kołchozy. Jako zarządcę ustanowić freetow... ekhm Praptaka, który hojną ręką wypłaci wszystkim tyle samo bez względu na to ile i jak pracowali. Wtedy dobrobyt zstąpi na całą ziemię.
Komentarze (70)
najlepsze
System w którym wszyscy pracownicy pracują za darmo oczywiście nie będzie działać, bo umrą z głodu, a produkty nie znajdzie nabywców (w końcu cała ekonomia to system zamknięty). System w którym całość nadwyżki ponad koszty niepracownicze jest dawana pracownikom którzy całość konsumują prowadzi do stagnacji (stałego pkb).
Wynika z tego prosty wniosek że istnieje optymalny dla gospodarki poziom płacy jako procenta zysku (bez odjęcia kosztów pracowniczych) firmy.
Jeśli
@Balcerek: I zaczna sie kombinacje w sklepach o dużym metrażu - "zatrudnianie na umowy śmieciowe" przyjmowanie stażystów, redukcja etatów o polowę, a praca w normalnych godzinach. Czy po prostu przerzucenie podwyżek pensji na konsumenta poprzez
@koszernyrozum:
zachęcam do zapoznania się z pojęciem krańcowa produktywność pracy. zastanów co się dzieje jak krańcowy koszt pracy rośnie i jest większy od krańcowego przychodu z pracy. może się wtedy stać tak że panie kasjerki zostaną zastąpione samoobsługowymi kasami, lub klienci będą stać w dłuższych kolejkach do
Komentarz usunięty przez moderatora
specjalnie dla ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=m-LJ3wZjD4I#t=00m50s
wysłuchaj chociaż 15-20min tego wykładu.
Pięknie się wyuczyłeś tych czerwonych broszurek. Może na jakiś konkurs się zgłoś.
Jakby na przeciętnej polskiej budowie wprowadzić samorządność pracowniczą, to w miesiąc przepiliby cały sprzęt.