Wpis z mikrobloga

@Majaga: Nie polecam.

Z tego co pamiętam to:

- Naga (tutaj mogę się mylić czy naga czy nie) kobieta leci na świni nad Mockbą.

- Ktoś tam staje się niewidzialny po posypaniu się czymś i podsł#!$%@? sąsiadów jak ją obgadują.

- Kabriolet pilotowany przez kruka(?) LECI na Mockbą.

Smaczków jest więcej, ale słabo się do niej przyłożyłem i nie pamiętam wszystkiego.
@blackorchid: A faktycznie. To Behemot :) Czytałem ze cztery razy, ale ostatnio z siedem lat temu chyba. Uśmiałem się tam nieraz jak nie wiem. Szczególnie bawił mnie tekst:

„...po czym zadzwonił do swojego kolegi psychiatry z pytaniem co oznaczają ttego typu wróbelki w wieku lat czterdziestu.”.