Wpis z mikrobloga

Po 2 tygodniach pracy i dzisiejszym dwunastogodzinnym dniu pracy na budowie, kładę się spokojnie do łóżeczka.

Nie jest jakieś bardzo wygodne, ale całkiem wygodnie, jak na miejsce w małej budzie na kołach.

Zmrok już dawno zapadał i ja powoli przysypiam i wiatr lula mnie do snu, a kiedy krótkimi momentami słabnie mogę słyszeć beczenie baranów na łączce naprzeciwko. To matki od których niedawno zabrano dzieci nawołują swoich młodych.

Trochę tu chłodno, ale nie tak chłodno jak na koło podbiegunowe.

Wiatr buja mi przyczepą do snu i byle tylko #!$%@? nie zepchnął jej do fiordu.

#40tysiecymarzen
Pobierz PartyzantRoman - Po 2 tygodniach pracy i dzisiejszym dwunastogodzinnym dniu pracy na ...
źródło: comment_b92RMnK08UcTdvSFyQ3vOmxLNpGcB6kc.jpg
  • 1