Wpis z mikrobloga

Wrzucam jeszcze krótką historyjkę hotelową, która mi się wczoraj zdarzyła na Phuket. Dla lepszego zrozumienia historii dodam że hotel leży na skarpie nad plażą. Mój pokój był na drugim piętrze (jakby na pierwszym, bo parter nazywał się jedynką), po przyjechaniu, wieczorem, chciałem wyjść z hotelu pozwiedzać okolicę. No to co? Zjechałem windą na parter i... nic. Chodzę, #!$%@? szukam, z jednej strony morze, z drugiej restauracja. Chodziłem z 20 minut, pytam w końcu ludzi z restauracji- jeden z nich rozmawiał po angielsku- i pokazuje mi windę. No myślę sobie #!$%@?, ale #!$%@?, poszukam dalej. Nic nie wyszukałem, wróciłem do pokoju i zamówiłem room service. No dobra, ale następnego dnia musiałem jakoś się wymeldować i to bez krążenia bo samolot gonił. Co się #!$%@? okazało? Recepcja była na 3 piętrze... (czyli jakby drugim). W życiu bym na to nie wpadł... Idę sobie więc już po wjechaniu na trzecie do lobby, zaspany, wstałem chwilę temu, zdezorientowany, spieszę się, chcę skrócić sobie drogę koło filaru i... JEB. Wpadłem z plecakiem z laptopem, z aparatem, z kamerką, pieniędzmi i komórką w kieszeni do tego #!$%@? basenu (fontanny/ozdoby, trudno to nazwać). Miał koło metra głębokości. Szybko z niego wyszedłem, widzieli to jacyś chińczycy w holu i concierge. Concierge momentalnie zawołał boyi hotelowych, którzy przybiegli z ręcznikami i pytali czy coś się nie stało, czy wszystko dobrze, czy elektronika działa itd. Mówię spoko, wszystko ok, no problem. Poszedłem się wymeldowywać, ale zauważyłem że nie mam okularów. Aha, czyli wpadły do tej fontanny. Idę, patrzę, faktycznie leżą na dnie (woda przezroczysta motzno). Concierge pyta o co chodzi, mówię że wpadły okulary, a ten znowu woła boya, ja mówię nie, nie, poradzę sobie. I wyjąwszy telefon i kamerkę, zdejmiwszy plecak znowu w ubraniach wskoczyłem do tego basenu/fontanny po okulary, i tak, mokry opuszczałem hotel z kłaniającą mi się po tajsku recepcjonistką, conciergem i zmywającym ciągnącą się za mną plamę wody boyem hotelowym.


@zwierzak2003:


#szwagierwtajlandii #szwagierpodrozuje #coolstory #truestory #phuket #hotele #tajlandia #bangkok

C.....r - Wrzucam jeszcze krótką historyjkę hotelową, która mi się wczoraj zdarzyła n...

źródło: comment_zmHlqiWJdIItOcfJdMAA0ExPEHEhu588.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz