Aktywne Wpisy
tomkom +23
Dzisiejsza fota Pudziana. 46 lat. Jak to jest że walił koks 30 lat, jako najsilniejszy człowiek na ziemi bez testów antydopingowych to pewnie całe laboratorium na sniadania leciało. Od 30 lat widoczny sześciopak bez dnia przerwy i jest przy tym w pełni zdrowy.
#silownia
#silownia
wqon +160
Wciąż aktualne
Mirki didżeje, mam pytanie bo się nie znam. Kiedyś przez kilka lat się bawiłem w beatmaking, na flstudio, reasonie, cubase i innych kombajnach.
Naszła mnie ostatnio chęć na kupienie mpc, żeby poczuć ten klimat i to #!$%@?ęcie.
I teraz z racji tego, że ogranicza mnie budżet (a raczej #rozowypasek mi go ogranicza) zastanawiam się, czy lepiej kupić mpc 500 czy może to mpc studio (co to w ogóle jest? ;p) Możecie mi pomóc podjąć życiową decyzję? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podsumujmy:
- Studio to taki kontroler midi, z grubsza by uszło, bo sample na kompie ładnie widać, a to służy tylko jako "namacalne" urządzenie, reszta na pc. Zamiast tego mpd pod cokolwiek i mam to samo. Zgadzam się.
- Mpc 500 to
Po podłączeniu studio
Jedyne o co mi chodzi w tym wszystkim, to to ze nie mam wyobrazenia i porównania jak chodzi i jaką płynność ma ten hardware. Czy jest to jedynie imitacja samplera, czy daje rade. Widzialem juz kilka takich padów-kontrolerów i
Sposob pracy na MPC jest specyficzny. Workflow jest juz niezbyt "dzisiejszy" i bedziesz wg mnie sie denerwowal na ograniczenia wynikajace z pamieci, formatow itd.
Pady Akai sa spoko, ale jesli mowimy o kontrolerach midi, to jest sporo rownie ciekawych rozwiazan - Korg PadKontrol (lub Nanokontrol z budzetowek) i cala gama Maschinek od NI. Pomysl czy chcesz sie zatrzymac na padach, czy moze od razu rozbudowac setup o klawisze, bo wtedy