Wpis z mikrobloga

@Colo99: gdyby chłopak nie był tak "szklany", to szybko wskoczyłby do TOP3 cofniętych rozgrywających na świecie. A tak, nie wiadomo, czy za chwilę nie złapie urazu i nie straci kolejnych kilku miesięcy w gabinetach lekarskich. Od razu mam przed oczami Luisa Sahę z United.
@staniszewskid1: szklany? ty poważnie tak piszesz? - w styczniu skończył dopiero 21 lat, miał dopiero jedną poważną kontuzję, zagrał 81 spotkań w Arsenalu, 14 w Boltonie, wrócił i znów gra na wysokim równym poziomie, jeden z najlepszych b2b na wyspach. Z resztą zobacz jak on gra walczy o każdą piłkę, nigdy nie odpuszcza, gra agresywnie, twardo i rywale bardzo często go faulują. Wszyscy wiążą z nim ogromne nadzieje. Nie bez powodu
@Pustulka: oczywiście, Wilshere po powrocie gra świetnie, jest twardy, agresywny, a przy tym często poniewierany - to wszystko prawda. Tyle, że facet ma 21 lat, a już zdążył zaliczyć 14-miesięczną absencję z powodu urazów kostki i kolana.