Wpis z mikrobloga

@babisuk: @rentonB: potwierdzę, chociaż coraz bardziej denerwują mnie też cyganie. Wszędzie ich teraz pełno, łażą i trzesą tymi kubkami z drobnymi, a jak mija się ich wieczorem w grupie to aż trochę strach.

A poza tym to krótkie dnie zimą, chociaż w porównaniu do Polski to nie ma aż takiej tragedii.

A co najgorsze to chyba brak sklepów czynnych po 23 no i brak normalnego piwa w normalnych sklepach :P
@babisuk: ale nawet nie wiesz jak mnie ten brak całodobowych sklepów wnerwia. Całe lato kończyłem pracę o 23, kiedy wszystkie sklepy po drodze do domu były już zamknięte, więc trzeba było zawsze rano szorować po chleb czy inne takie. Jak pracowałem w Polsce, to o której bym nie skończył to było całodobowe Tesco, albo chociaż jakiś osiedlowy sklepik, których w sumie tutaj też bardzo mało, a jak już są to prowadzą