Wpis z mikrobloga

Kto z Was zna to uczucie kiedy jedziesz do szkoły po 5 latach nauki aby złożyć pracę magisterską w dziekanacie, wchodzisz do szkoły, kierujesz się do dziekanatu a tam 30 osób czeka w kolejce bo jakieś posrane stypędia łatwią pierwszoroczniaki, a Ty mijasz ich wszystkich i wchodzisz nie czekając, a z ich ust nie padają słowa sprzeciwu tylko spojrzenia pełne nienawiści bo oni muszą czekać, a Ty wchodzisz od tak? No cóż przywileje się jakieś należą co nie?
  • 3