Wpis z mikrobloga

Za co się zamyka w Polsce stadiony:

Prezydent Miasta Chorzowa Andrzej Kotala oraz Wojewoda Śląski Piotr Litwa otrzymali policyjne wnioski o zamknięcie stadionu Ruchu do końca sezonu 2014/15.

O pomyśle policji poinformowaliśmy już w poniedziałek. Komenda Wojewódzka Policji oraz Komenda Miejska Policji w Chorzowie chcą zamknięcia stadionu przy ul. Cichej, ponieważ na około 9 godzin przed sobotnimi Wielkimi Derbami Śląska znaleziono na nim środki pirotechniczne. Służby mundurowe kwestionują m.in. przygotowanie obiektu oraz niewystarczające działanie ochrony.

Wnioski policji dziwią z dwóch powodów.

Po pierwsze: w dniu meczu odpowiednio zadziałały wszystkie procedury i mechanizmy. Środki pirotechniczne zostały znalezione oraz usunięte z obiektu, a organizatorzy, ochrona, pracownicy MORiS-u oraz służby odpowiednio przygotowały stadion do imprezy masowej.

Po drugie: Ruch Chorzów nie powinien i wręcz nie może zostać ukarany za to, co wydarzyło się na stadionie 9 godzin przed rozpoczęciem imprezy masowej. Posłużymy się tutaj cytatem z książki "Bezpieczeństwo imprez masowych. Komentarz", której autorem jest prokurator Cezary Kąkol:

"Art. 5. Ogólna odpowiedzialność organizatora za bezpieczeństwo

Generalna zasada, wyrażona w art. 5 ust. 1 u.b.i.m., stanowi, że za bezpieczeństwo imprezy masowej w miejscu i w czasie jej trwania odpowiada wyłącznie jej organizator, a nie inne podmioty, np. Policja. Organizatorem imprezy masowej jest osoba prawna, osoba fizyczna lub jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, przeprowadzająca imprezę masową. Odpowiedzialność organizatora jest ograniczona pod względem czasowym i terytorialnym. Rozciąga się ona jedynie na "czas trwania imprezy masowej", czyli okres od chwili udostępnienia obiektu lub terenu uczestnikom imprezy masowej do chwili opuszczenia przez nich tego obiektu lub terenu (art. 3 pkt 6 u.b.i.m.), oraz miejsce jej przeprowadzania, a więc obszar wyznaczony granicami obiektu lub terenu, gdzie impreza masowa się odbywa, np. stadion, hala sportowa. A contrario, organizator nie jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo poza czasem trwania imprezy masowej (przed albo po) oraz poza obiektem (terenem), gdzie się ona odbywa. Przykładami takich sytuacji mogą być burdy pseudokibiców w centrum miasta po zakończeniu meczu piłki nożnej, na terenie stacji kolejowej, na stacjach benzynowych czy tzw. ustawki."

Impreza masowa rozpoczyna się dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego, czyli w przypadku 102. Wielkich Derbów Śląska - o godz. 18:30, zaś kończy godzinę po zakończeniu spotkania. W czasie trwania imprezy organizator zapewnił bezpieczeństwo jej uczestnikom. Podczas spotkania pomiędzy Ruchem Chorzów a Górnikiem Zabrze nie doszło do żadnych incydentów. Nie musiała interweniować ani ochrona, ani policja.

Rozpatrywanie wniosków może się toczyć nawet przez ponad miesiąc. Już w czwartek rano dojdzie do spotkania roboczego, w którym wezmą udział przedstawiciele Urzędu Miasta Chorzowa, Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu oraz klubu z ul. Cichej 6. Później Prezydent Andrzej Kotala osądzi, czy wszcząć procedurę, czy może argumentacja policji jest niewystarczająca.

Mamy nadzieję, że osoby władne podejdą do sprawy zdroworozsądkowo. Na ewentualnym zamknięciu stadionu ucierpiałyby tysiące wiernych kibiców, drużyna, klub oraz jego finanse, a także polska piłka. Zamknięcie stadionu nie jest dobrym rozwiązaniem. Wierzymy, że zarówno Prezydent Andrzej Kotala, jak i Wojewoda Piotr Litwa spojrzą na to w ten sam sposób.

źródło: Niebiescy.pl

#prawo #kibole #pilkanozna #ruch #ruchchorzow