Wpis z mikrobloga

@wypokie: Tolerowanie zboczeń i dewiacji nigdy nie było domeną europy. Mimo wszystko żal patrzy się na postępującą dekadencję starego kontynentu
  • Odpowiedz
@Insine: A co takiego strasznego wynika z tolerowania tych zboczeń i dewiacji?

PS Nie mogę nieco złośliwie nie zauważyć, że np. drzewiej w Irlandii tolerowanie pedofilii w Kościele katolickim było całkiem powszechne, nie mówiąc o różnych wewnątrz-Watykańskich aferkach przez cały okres jego istnienia.
  • Odpowiedz
@wypokie: Jedna uwaga. Był niedawno wyrok Sądu Najwyższego, który daje małą bo małą, ale zawsze jakąś ochronę konkubinatom homoseksualnym:

Osobą faktycznie pozostającą we wspólnym pożyciu z najemcą – w rozumieniu art. 691 § 1 k.c. – jest osoba połączona z najemcą więzią uczuciową, fizyczną i gospodarczą; także osoba tej samej płci.


(Orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2012 roku w sprawie III CZP 65/12)
  • Odpowiedz
@JaroslaPolskeZbaw: Rozumiem, że masz obsesję na punkcie homoseksualizmu - co widać choćby po Twoim awatarze - ale problem z południem USA jest znacznie szerszy niż sama nietolerancja wobec homoseksualizmu.

Ogólnie chodzi o ich fundamentalistyczną religijność. Nie bez powodu południe USA nazywa się pasem biblijnym. Regularnie łamie się tam prawa do wolności sumienia i religii (np. w szkole odmawia się modlitwy chrześcijańskie lub wywiesza cytaty z Biblii, obowiązkowo dla wszystkich). Nauczyciele nie chcą uczyć teorii ewolucji jako sprzecznej z Biblią, natomiast domagają się obowiązkowego uczenia kreacjonizmu.

Jeśli już koniecznie chcesz porozmawiać o ich obsesji co do gejów, to należy wspomnieć, że w wielu południowych stanach homoseksualizm był nielegalny do 2002 r. (sic!) i pewnie wciąż by był, gdyby nie wyrok federalnego Sądu Najwyższego, który anulował takie przepisy jako niezgodne z
  • Odpowiedz
@KREM_Z_BROKUL: Przyzwolenia na aborcję, homoseksualizm i parę innych rzeczy są zasadniczo ze sobą skorelowane i ogólnie można by je nazwać liberalizmem obyczajowym. I w zasadzie tak można by zatytułować tę mapkę, tylko że trochę trudno zdefiniować "liberalizm obyczajowy" w kategoriach statystyki.
  • Odpowiedz
@alkan: a jak ta mapka pokrywa się z mapką, którą wstawił OP?

Postsowietyzm to są trochę inne różnice wobec Zachodu niż stosunek do aborcji, związków partnerskich i homosów, i odnoszą się one raczej do jakości instytucji państwowych. Taką płytką analizę może przeprowadzić chyba rzeczywiście radykalny lewak
  • Odpowiedz
@KREM_Z_BROKUL: Przyznam, że trochę mnie zdziwiłeś tą mapką. Nie wiedziałem, że aborcja jest w Europie tak powszechnie dostępna i że jesteśmy tak samotną wyspą. Ale warto by zobaczyć jeszcze inne dane: np. o legalizacji narkotyków, wolności słowa i prasy, sposobach karania etc.

Z drugiej strony nie można się nie zapytać: skąd taka nienawiść do homoseksualistów w krajach, w których religia wroga gejom była zwalczana? I dlaczego np. aborcja była powszechnością
  • Odpowiedz
skąd taka nienawiść do homoseksualistów w krajach, w których religia wroga gejom była zwalczana?


@alkan: nad tym kiedyś myślałem i doszedłem do wniosku, że ze względu na zniewieściały i niezdyscyplinowany sposób bycia gejów. W zmilitaryzowanych państwach, które szykowały się na wojnę potrzeba było zdyscyplinowanego społeczeństwa, które byłoby zdolne do użycia przemocy

I dlaczego np. aborcja była powszechnością w PRL i ZSRR?


@alkan: przypuszczam, że aborcji i tak było
  • Odpowiedz
A co takiego strasznego wynika z tolerowania tych zboczeń i dewiacji?


@alkan: Oto efekt państwowej edukacji. Nic o niczym nie wie, ale to nie szkodzi, bo każdy ma rację i twoja racja jest twojsza niż mojsza.

Otwórz sobie podręcznik historii i poczytaj, jak upadła każda cywilizacja poprzedzająca łacińską. Jak to zamiast uczyć się na błędach historii i szanować swoją kulturę woleli tylko żreć i żyć, urządzać sobie orgie z chłopcami
  • Odpowiedz
@ibilon: Boże, co za stek bzdur. I jeszcze odsyłasz mnie do podręcznika historii, nie zdając sobie sprawy, że sam powinieneś go uważnie przeczytać. I nie tylko jego.

O upadaniu, rozwijaniu się i zwijaniu, a także ewolucji i przenikaniu kultur i cywilizacji napisano setki opasłych tomów. Problem jest tak skomplikowany i wieloaspektowy, że nie wiadomo, czy w ogóle jesteśmy w stanie go pojąć. Ale wykopkowy mędrzec @ibilon odnalazł świętego Graala nauk humanistycznych - ot, wystarczy słuchać się księdza i będzie dobrze.

Poraża Twoje idealizowanie czasów minionych, kiedy rzekomo nikt nie upijał się tanim winem, nie zabawiał się z owcami na wypasie i nie korzystał z żydowskich sklepów, banków i lekarzy. Może poczytaj trochę o życiu chłopstwa, o orgiach szlachty, o krwawych wojnach, o wszechobecnych przesądach i barbarzyństwie, a także biedzie
  • Odpowiedz