Wpis z mikrobloga

Z całego serca liczę na waszą lekką pomoc w "diagnozie" kochane mirki . Trochę tego będzie ale wydaję mi się, że mój przypadek jest ciekawy, a objawy specyficzne i dziwne(z tego powodu opisowy język). Może jest tu ktoś kto #mataksamojakja albo wie o co może chodzić? Albo chociaż ma jak się to mówi pojęcie o pojęciu. Liczę na was ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeżeli zasypiam na plecach(głównie chodzi chyba o odchylenie głowy do tyłu nie o samo spanie na plecach * ) to w 90% przypadków, w momencie odlatywania do krainy snów, "przerażający prąd w głowie" wyrywa mnie z łóżka, potrafi przy tym strzelić moją szczęką i językiem.

Zazwyczaj jest to jedno "kopnięcie" i koniec ale czasami odłożę ledwo głowę na poduszkę i JEB znów(czasami po parę razy, szczególnie jak jestem zmęczony albo mało spałem).

Wiem kiedy "prąd" nadchodzi, czuję go jak się "kumuluje/narasta" w okolicach skroni i potylicy po czym "uderza". Nie tylko go(prąd) czuję, ale też widzę jako blado zielony kolor(zawsze ten sam) który robi to samo -> kumuluję się na obrzeżach i uderza. Moment pomiędzy uświadomieniem sobie o jego nadejściu a "uderzeniem" jest zazwyczaj zbyt krótki by temu zapobiec(kładąc inaczej głowę).

Jeśli jednak uda mi się zasnąć(na plecach/odchyloną szyją * ) to ZAWSZE dopada mnie strzyga(porażenie przysenne) które miewałem tak często, że już nie wywołuje we mnie żadnego lęku i traktuję je jako rutynę z której nauczyłem się wychodzić, metoda palca działa ( ͡° ͜ʖ ͡°) chociaż jest bolesna. Podczas "wybudzania" z porażenia czuję jakby moja "świadomość" wyrywała się z mojego ciała, co odczuwam jako silny(ale znośny) ból fizyczny w klatce piersiowej i głowie.

Czy to może być bezdech(nie chrapie)? Czy uszkodzony kręgosłup/kark? Może podłoże neurologiczne? Choroba psychiczna?

* To nie jest tak, że specjalnie zasypiam w takiej pozycji. Zazwyczaj po prostu wiercąc się, półświadomie przyjmuję ją.

#medycyna #zdrowie #sen #pytanie #januszemedycyny #dlugie
  • 9
  • Odpowiedz
@Arto: Byłem to mi dał paracetamol (mieszkam w UK) i powiedział że to NORMALNE u wysokich ludzi. Do Polski zjeżdżam na tydzień a nie obskoczę w tydzień pulmonologa, neurologa, onkologa, psychiatry, ortopedy i jeszcze załatwić swoich spraw temu szukam nakierowaniu tutaj w źródle wszechwiedzy :P

BTW. Poziom lekarzy w UK jest gorzej niż zły i dopóki nie będziesz umierał dostaniesz paracetamol na wszystko.
  • Odpowiedz