Wpis z mikrobloga

#nauka #brakchecidonauki #niemocumyslowa #wypalilemsie #wtf #helpme

siemano Mirki, mam problem - mój mózg nie chce się uczyć

Mam 28lat jestem jestem współwłaścicielem spółki informatycznej (zarządzam spółką). W

Za kilka mc wchodzimy na rynek globalny więc chcę podszkolić sobie język angielski biznesowy oraz w związku z zmianami organizacyjnymi wew. firmy mamy wdrażać w firmie nową metodologię pracy - za co jestem odpowiedzialny ja - więc wiadomo, szkolenie, książki, zapoznanie się z metodą i implementacja jej w naszej firmie etc.

...tutaj pojawia się problem....

Zauważyłem od pewnego czasu, że mój mózg po prostu nie chce się uczyć, gdy podchodzę do nauki od razu czuję taką wewnętrzną demotywację. Bardzo ciężko mi się czegoś nauczyć - czuje się tak jakby pamięć mi robiła wała i nie chciała już nic do siebie wpuścić...

Nie wiem za bardzo co mogę z tym zrobić....Czy moglibyście jakoć pomóc, coś poradzić?? Z czego może wynikać ta niechęć do nauki? Może mam jakieś złe podejście, a może po prostu powinienem najpierw nauczyć się uczyć? Ktoś z Was miał może taką stagnację umysłową?

Dodam tylko, że uczyłem się w taki 'akademicki sposób' z 4-5lat temu. W firmie doskonalę się praktykując.

Dodam też, że ostatnie 1,5roku było ciężkie dla mnie - tworzenie swojego dużego projektu, praca po 12-14h dziennie, ciągłe balansowanie na granicy opłacalności.

pozdroooo
  • 13
@SUQ-MADIQ: dzięki za odp. wiesz co od początku tego tygodnia zacząłem praktykować spanie 6h (24:00-6:00 w nocy i 20min drzemki w ciągu dnia, dzięki czemu mam trochę wiecej czasu w ciągu dnia (którego stale brakuje). Postanowiłem sobie właśnie, że będę się uczył - 6:30 - 8 , tylko na razie przyzwyczajam się do tego snu i rano jeszcze mój mózg nie działa na dobrych obrotach, dopiero ok 8:30 osiągam pełną sprawność
@a_zycie_cpam_ostro: Ja się budzę, schodze do kuchni z kubkiem na kawe zamulony jak zombiak. Robie kawe i wychodze z domu na szluga, wyjaram faje, lekki spacer, wracam wypijam kawe ide zajarać i wyciągnąć moto z garażu. W tym momencie mój umyśł pracuje na 100% zapamiętuje wszystko.
@SUQ-MADIQ: Niestety nie palę (od 1,5roku :D) więc nie musze wychodzić na zewnątrz i pogoda teraz nie zachęca, ale faktycznie to może być klucz do wybudzenia się rano - gdzieś czytałem, że naukowcy dopiero ostatnio odkryli po co są jakieś tam receptory w naszych oczach, a są po to aby przechwytywać promieniowanie słoneczne (nie pamiętam jakie - tutaj właśnie moja świetna kondycja pamięciowa się kłania) i wybudzać nasz mózg ze spania.
@ThePr0:

Tototot napewno ;)

Ale niestety nie mogę sobie aktualnie na to pozwolić. Muszę wprowadzić metodologię pracy i doprowadzic do zakończenia prac nad produktem a następnie wypuścić go na rynek, co nastąpi planowo w lutym 2015 - po tym planuje tygodniowy wyjazd na deske w alpy.

Na daną chwilę staram się w niedziele w ogóle nie pracować - spedzać czas z rodziną i znajomymi. A wieczoram od 22 gram w BF4
@ThePr0: Dietka jest w miarę ok - mam celakię (nie toleruję glutenu) więc nie jem nic mączanego - nie jem też fast foodów - jedynie to to słodkie które lubie ale dzisiaj kupiłem stevie aby zastapić cukier.

Odnośnie dopingu mózgu to jestem w tym oblatany - kupiłem ostatnio zestaw N-acetyl-L-Tyrozyne i N-acetyl-L-Karnityne które podobno zajebiscie działają - do tego witamina B, żeń szeń i efekt był taki, że mnie to otępiało
@a_zycie_cpam_ostro: Ja zażywałem noopept, choline, sunifiram, gabe, piracetam i zamiennik etylofenidat (zamiennik metylofenidatu w podobnych dawkach). Noopept jest neuroprotekcyjny i raczej bezpieczny (miałem też 10g i nic mi nie jest). Jak miał bym tobie coś polecić to:

-cholina (duże ilości w jajkach)

-gaba (dobra na sen, rozluźnia mięśnie i podobno powoduje wzrost hgh)

-zielona herbata

-olej lniany, ryby, orzechy itp.

Musisz też pamiętać, że motywacji do nauki nikt Ci nie da,
@a_zycie_cpam_ostro: Noopeptu używałem wyłącznie do nauki bo byłem w klasie maturalnej w technikum (noopept+kawa+cholina) i dawało to dobre efekty, ale również się sporo uczyłem i dawało to wyniki pozytywne ;)

Choline miałem sypką (jak cukier) ale i również jadłem jajka bo mają sporo białka a na siłkę chodziem.