Wpis z mikrobloga

#poznan #pasta #coolstory Mirki co sie #!$%@?ło to ja nawet nie. Idę sobie dzisiaj przez Poznań, a to ni z gruchy ni z pietruchy, podchodzi podemnie jakaś loszka, (~20 level ~ 130 kg) i prosi o husteczki higieniczne. Patrze, cały ryj z keczupu miała uwalony XD. I ten keczup cały czas z ryja jej wychodzi i wychodzi fuj XD. To cóż dałem jej te husteczki wytarła się, reszty już nie chciałem :P. Potem widziałem że zajmowała 3 miejsca w tramwaju i ludzie na drugi koniec szli bo miejsca nie było XDDD Teraz wracam i nie wierze w to co widziałem, siedzę teraz w pokoju w szafce mam czispy i batony :P (I też jestem gruby waże 92 kg przy 180 cm wzrostu)
  • 4