Wpis z mikrobloga

Dzisiaj pomyślałem w #pracbaza, że zacznę się dobrze odżywiać. Kupiłem sobie jakąś sałatkę jednodniową i mimo, że dla bezpieczeństwa wkroiłem tam sobie prawilne paróweczki (z najgorszego mięsa pewnie, jak to parówki) indycze to ilość warzyw mnie przytłoczyła. Zjadłem połowę i umieram, bo wiecej nie mogę. Procentowe stężenie warzyw w mym ciele wzrosło nienaturalnie i organizm wariuje. Chyba nie mógłbym być wegetarianinem.

#truestory #wegetarianizm #jedzenie
  • 3