Wpis z mikrobloga

@roszej: Hej, widzialem twoj wpis odnosnie nerwicy i jointow... Probowales kontaktowac sie z jakims lekarzem? Czy paliles od tego czasu? Mialem taka sama sytuacje jak ty...
  • 1
  • Odpowiedz
Cała sytuacja wydarzyła się w 2001 roku, paliłem jakiś czas, może nie cały rok. Ale jednego razu poczułem się inaczej, strach, panika, pobiegłem do chaty położyłem się do łóżka i próbowałem zasnąć ale jedyne na czym mogłem się skupić do bicie mojego serca, miałem wrażenie, że bije szybciej i szybciej że po prostu za chwilę umrę, powiedziałem mamie, i poszła ze mną na pogotowie bo się wystraszyła, no ale jak się domyślasz
  • Odpowiedz