Wpis z mikrobloga

Protip dla wszystkich nieśmiałych, co boją się zagadać do dziewczyny, lub generalnie mają problem z rozmową z ludźmi. Sam też się do takich zaliczam, a ta rada daje już u mnie pewne efekty.

Spróbujcie uwolnić się od negatywnych myśli i przewidywania przyszłości w złych barwach ("A po co mam z nią rozmawiać? Jeszcze mnie wyśmieje", "Taka sympatyczna i ładna, na pewno zajęta, nie ma co tracić czasu"). Zamiast tego stawiajcie "hipotezę" ("NIE WIEM, jak zareaguje", "NIE WIEM, czy jest zajęta", "NIE WIEM, i nie dowiem się, jeśli nie spróbuję"). A lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało (nie licząc skrajnych przypadków).

#tfwnogf #przegryw #protip
  • 5
@splasz: gdyby to bylo latwe to by po ziemi chodzili po swiecie sami wygryli. Nie mam na mysli tu zagadania, tylko ze psychyki blokuje i przeskoczenie tego nie jest takie latwe. Najlepiej zaczac od malych kroczkow czyli wymiany paru slow typu ktora godzina, a potem coraz bardziej rozbudowane kowersacje.
@Fheat: A czy ja mówię że to jest łatwe? Mówię, żeby spróbować. A niektórym takie myślenie może się przydać nawet przy takich pierwszych krokach, które proponujesz.
@splasz: Dla mnie to już standard, że jak sympatyczna i ładna to zajęta, więc nie muszę przewidywać przyszłości, tylko analizuje fakty.

Ale generalnie masz rację, jednak jest to długotrwały proces i dużo zależy na jaką dziewczynę trafisz podczas treningu, bo można się podbudować, albo jeszcze bardziej zdołować.
A lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało (nie licząc skrajnych przypadków).


@splasz: Byłem ministrantem dopiero rok i ksiądz powiedział to samo...