Wpis z mikrobloga

@Fisek: Ostatnio o tym pisałem. Generalnie mój niższy kolega 173 też tak twierdzi, ze wzrost daje dużo, 50 % u kobiet, a nawet więcej.

Mam 190 i mogę powiedzieć, że to gówno prawda. Nie mam powodzenia u kobiet.

"Niski facet jest jak gruba baba."

  • Odpowiedz
@WlasciwosciBetonu: Ktoś mi tak napisał w komentarzu kiedy poruszałem temat wzrostu u facetów.

Kiedyś nie, ale teraz mam traumę do otyłych kobiet jak Al Bundy, serio. Doczepiła się ostatnio do mnie taka psychiczna, nie dość, że gruba to jeszcze brzydka. Stąd też uciekam jak najdalej od kobiet, które są nawet chubby.
  • Odpowiedz
@Fisek: Ja mam 175 cm i tylko jeden z moich ex był wyraźnie wyższy ode mnie. Trochę pechowo, bo nie mogę nosić szpilek, ale poza tym nie miało to większego znaczenia. O ile nie masz np. 150 cm wzrostu, to myślę, że bez problemu znajdziesz niższą od siebie dziewczynę, jeśli koniecznie chcesz się czuć przy niej megamęsko ;). Bardziej przechlapane mają wysokie dziewczyny, no wyobraź sobie, wzrost 185 cm, do
  • Odpowiedz
@Fisek: Dla mnie dziewczyna zaczyna się od 180 cm :P Moja luba ma 182 i mimo tego nosi szpilki. Więc jak widać, nie ma co uogólniać i kłócić się jaki wzrost jest najlepszy - kwestia gustu. Nawet lepiej, że różnorodne gusta, bo przynajmniej ci co lubią niższe nie konkurują z tymi co lubią wyższe. I obie grupy są zadowolone ;)
  • Odpowiedz