Wpis z mikrobloga

Mirki-kolegi, W radiowni mówią, że drugi miesiąc z rzędu mamy deflację. To dobrze, czy źle? Bo na pierwszy rzut oka wzrost wartości pieniądza powinien cieszyć, a oni coś mówią o konieczności interwencji RPP, że źle, że trza sztucznie wywołać inflację na poziomie około 1,5%, bo to naturalny stan i wtedy lepiej. Czy to jest ##!$%@? czy jest coś na rzeczy? Ktoś mi wyjaśni tak po ludzku?

#kiciochpyta #inflacja #ekonomia
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bisqp: deflacja > obniżenie cen > ludzie czekają na większe obniżenie cen > mniejszy popyt > mniejsza produkcja > mniejsze zatrudnienie > zwolnienia > cięcie kosztów > niższe wpływy do budżetu

to tak w skrócie
  • Odpowiedz
@bisqp: Ceny nie rosną, czasami spadają (patrz owoce/warzywa). Więcej zostaje w portfelu. Jednak rykoszetem może się to odbić na ograniczeniu zatrudnienia (mniejszy popyt bo ludzie czekają na jeszcze większą obniżkę cen).
  • Odpowiedz
deflacja > obniżenie cen > ludzie czekają na większe obniżenie cen > mniejszy popyt >


@fadeimageone: @bisqp: Tyle, że coś takiego nie występuje w rzeczywistości. Nie jest to prawidłowa interpretacja "problemu" deflacji, gdyż nie uwzględnia preferencji czasowej. Jeśli byłoby tak, jak piszesz, to nikt nigdy nie kupiłby nowego telewizora, bo wiadomo, że za kilka miesięcy będzie tańszy. Obecnie dotyczy to rynków wysokiej technologii ale na pozostałych jest
  • Odpowiedz