Wpis z mikrobloga

Ej, serio dzisiaj się czuję jakbym wkraczał w nowy etap swojego życia. Mam migawki z dzieciństwa przed oczami. Przychodziło się o 14 ze szkoły i grało w gothica. Potem szło się na gałę. Wieczorem oglądało się występy Żurawskiego i Frankowskiego w telewizorni. To było takie słodkie. Ale w sumie już nigdy nie będzie. Piękne chwile, które nie wrócą. Przypomniało mi się jak moja pani od pszyry szła na emeryturę, a ja szedłem do gimbazjum. Płakałem. Jak chodziłem na szkolną świetlicę i grałem w piłkarzyki, rysowałem. Latałem po boisko na wuefie z kumplami. Chodziłem na lekcje muzyki, na których się śpiewało prząśniczkę. Nie uczyłem się w sumie nic a nic, a jakoś 4-5 wpadały mi dzienniczka.

Ale chyba czas odłożyć na amen swoje zabawki. Schować je do piwnicy i podziwiać je za kolejne 10 lat. Do tego czasu mam nadzieję spełnić chociaż połowę ze swoich marzeń. Nie koncentrować się na przeszłości i wyruszyć na głębokie, niebezpieczne wody dorosłości.

#nostalgia #podbaza #doroslosc #przemyslenia
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach