Wpis z mikrobloga

Jutro o 13 pierwszy raz w życiu spotkam się z swoim ojcem. Mam 28 lat. Jak miałem 2 lata mój ojciec wyjechał do Usa i nigdy nie wrócił - od tego czasu nie mieliśmy kontaktu. Przyjechał do Polski bo jego matka ( moja babcia) jest mocno chora i prawdopodobnie w najbliższym czasie spotka się z św.Piotrem. Wiem, że to głupota, ale mimo wszystko sram się jak 5-latek, nie wiem co mam mu powiedzieć, o czym rozmawiać itp.

Musiałem się wyżalić
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@omgyolk: Niczego nie oczekuje, niczego się nie spodziewam. Wiem jedynie, że jesteśmy bardzo podobni itp. Wiem, że to troszkę chore, ale uwierz mi, dla osoby, która wychowywała się bez ojca, takie nagłe spotkanie to solidna dawka emocji
  • Odpowiedz
@Wywolwerowany_Rewolwer: Ja doskonale sobie zdaję sprawę, że będzie to dla Ciebie emocjonalne przeżycie. Po prostu zdaj się na instynkt, zobacz jak Twój ojciec zareaguje jak Cię zobaczy. Jeżeli poczujesz, że ma kompletnie wylane, to po prostu się ulotnij i miej go w dupie, nie ma co dostarczać sobie niepotrzebnych rozczarowań i stresu. W każdym bądź razie życzę Ci, żeby wszystko się dobrze ułożyło ;).
  • Odpowiedz
@omgyolk: Dzięki wielkie za dobre słowa. Dzisiaj pierwszy raz rozmawialiśmy przez telefon. Rozmowa była krótka, Jutro o 13 w Łodzi w Manufakturze. Wiem, że powinienem zachować zimną krew, potraktować jak dalekiego krewnego itp - tylko, że emocje mnie zżerają. No jakoś to będzie.
  • Odpowiedz
@Wywolwerowany_Rewolwer: a to konieczne zebys sie z nim spotykał? ja bym miał na niego w------e, jak juz bym gdzies musiał sie z nim zobaczyc to podałbym rekę i nic wiecej zbywałbym go a poza tym olał, podejrzewam ze jesli juz to spotkałbym go ( jesli by przyjechał) na pogrzebie twojej babci. Swoja droga super k---a tak to matki nie znał nie pojawił sie a teraz dopiero mu sie przypomniało zeby
  • Odpowiedz
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Teraz niestety chyba konieczne. Wiesz też miałem na to w------e, też mówiłem, że to p------e itp. Jednak jak zadzwonił po prostu emocję wzięły górę i się zgodziłem. Wiem, że jest chujem, bo olewał nie tylko mnie, ale moją babcie itp. Ale mimo wszystko to mój ojciec, to jest jedyna szansa na spotkanie itp. Wiem, że w powinienem podchodzić do tego racjonalnie, ale no po prostu zachowałem się jak d--a
  • Odpowiedz
@Wywolwerowany_Rewolwer: Serio nie licz na wiecej niz 'o co tam u ciebie, praca jak tam, dziewczyne zone mas blabla' Mialem podobna sytuacje jak ty teraz, za duzo sobie wyobrazalem i pozniej tylko feelsy, rozczarowanie i ostatecznie proba zapomnienia o tym wydarzeniu ;)
  • Odpowiedz