Wpis z mikrobloga

Wielka afera o znalezisko o "nieuczciwych firmach". Jak to w ogóle trafiło na główną?! Przecież to nie opisywane firmy są nieuczciwe, tylko autor tekstu jest debilem. Ewentualnie trolling, bo nie wierzę, że normalny człowiek by coś takiego napisał. W skrócie:

1) Olej kujawski. Na opakowaniu napisane, że jest rafinowany, a potem filtrowany na zimno przy butelkowaniu, ale autor czuje się oszukany, bo on myślał, że oni go wyciskają na zimno.

2) Sok Tymbark. Na opakowaniu dużymi literami napisano, że sok wyprodukowano w całości z soku zagęszczonego, ale autor czuje się oszukany, bo on nie wiedział co to znaczy sok zagęszczony i myślał, że to jest inaczej, no i jakoś tak no został kłamliwie oszukany.

3) Sok malinowy. Na opakowaniu podano dokładnie skład, stężenie procentowe soku i jego zawartość w butelce. Ale autor czuje się oszukany, bo on myślał, że jak kupione w aptece to na pewno zdrowe, a te procenty to jakieś takie są nieważne i nie wiadomo po co napisali.

4) Pieczywo z Lidla. SZOK! Okazało się, że wielki napis "pieczywo produkowane z ciasta głęboko mrożonego" oznacza, że pieczywo jest odpiekane w piekarniku z głęboko mrożonego ciasta!!!! CO ZA OSZUSTWO HURR JA MYŚLAŁEM, ŻE TAM PANI HALINKA NA ZAPLECZU ZAGNIATA CIASTO NA ZAKWASIE DURR!

5) Kawa z Maka. Napisali, że gratis jest mała kawa, ale autor tekstu myślał, że duża. W związku z czym rzecz jasna został oszukany przez korpoświnie żerujące na ubóstwie.

Generalnie całe "oszustwo" opiera się na tym, że producenci napisali wszystko jak jest, ale autor myślał, że jest inaczej, tak jak on sobie wymarzył, no i w ogóle go oszukali bo on chciał inaczej. Niedługo pewnie sensacyjnie dowiemy się, że masło jest produkowane maszynowo, a nie ubijane w maselnicy przez Cleo i Donatana, a mleko UHT nie jest prosto od krowy, tylko jest pasteryzowane w wysokiej temperaturze - po prostu autor nie wiedział, że UHT to znaczy "ultra high temperature", więc został oszukany. Łaciate ty kłamliwa suko, przestań szkalować nasz naród, zdechniesz w pierdlu w Sztumie!

To naprawdę nie jest trolling...?

#aferazdupy #mowiejakjest #wykopfejs
  • 46
  • Odpowiedz
tam napewno by się znalazły lepsze kwiatki


@Skyline185: akurat dość interesuję się browarnictwem i szczerze mówiąc - nie sądzę. Chociaż oczywiście jakość tanich piw na pewno pozostawia bardzo dużo do życzenia. Ale nie spodziewam się jakichś strasznych cudów.
  • Odpowiedz
3) Sok malinowy. Na opakowaniu podano dokładnie skład, stężenie procentowe soku i jego zawartość w butelce. Ale autor czuje się oszukany, bo on myślał, że jak kupione w aptece to na pewno zdrowe, a te procenty to jakieś takie są nieważne i nie wiadomo po co napisali.


@kontra: tutaj należy dodać, że producent okazał się a tyle uczciwy, że na etykiecie największą czcionką napisał "MALINA". Nie dwie czy trzy maliny
  • Odpowiedz