Wpis z mikrobloga

#wot #worldoftanks

Tak to jest, jak się da starym dziadkom gry komputerowe...

http://youtu.be/mu2F7nu3oI0?t=10m46s

Generalnie to trudno nie lubić Jinglesa, ale koleś mnie często #!$%@?, bo faktem jest, że graczem jest mooocno przeciętnym, a czasami wymądrza się, jakby był najunikumszym z unikumów. W tym przypadku - gada o czymś, o czym nie ma wielkiego pojęcia.

Parkowanie komuś przed celownikiem, gdy ten ktoś stara się ustrzelić przeciwnika, to jedno z większych debilizmów, jakie można zrobić. Szczególnie, gdy ten ktoś celuje w bardzo odległych wrogów, którzy za chwilę znikną z linii strzału - zmuszając go do zmiany pozycji, w zasadzie zerujesz jego szanse na trafienie, więc jesteś idiotą, zwłaszcza jeżeli blokowany czołg to T57 Heavy, czyli pojazd z ogromnym potencjałem zadania damage'a. Ja rozumiem, jakby ten T57 znajdował się 100 metrów za nim - ale nie 5 metrów. Ogarnianie obszaru o promieniu pięciu metrów wokół twojego czołgu nie jest chyba jakimś wyzwaniem dla naczelnego? Dlatego całkowicie rozumiem reakcję tego kolesia w ciężkim - uczciwie ostrzegł, że jeszcze jeden taki numer i ziomek wygarnia bułę w ramach edukacji. A na tej skromnej podstawie Jingles już zdążył poczynić daleko idące uwagi o tym, jak to koleś niby jest zepsutą księżniczką i myśli, że jest centrum wszechświata, w zasadzie obrażając go bez dobrego powodu. Ale nic, lećmy dalej, bo jest lepiej.

Potem AT15 PO RAZ KOLEJNY wjeżdża w celownik temu samemu czołgowi - w tym przypadku jest to trochę bardziej usprawiedliwione, bo inaczej nie mógłby strzelić przeciwnika, a T57 mógłby się przesunąć troszkę do przodu, z uwagi na odległość do przeciwnika, nie byłaby to wielka tragedia. Tym niemniej, T57 strzela w AT15, z tym że prawdopodobnie przez przypadek (w trybie snajperskim nie mógł widzieć AT15, jak nadjeżdża), zresztą szczęśliwie ODBIJA ten pocisk, a AT15 zostaje zabity przez wrogiego Tortoise'a... tymczasem Jingles #!$%@? jak potłuczony, jakoby T57 steamkillował tego AT 15 i wygłasza kolejną przemądrzałą tyradę o tym, jak to koleś jest dupkiem. No #!$%@?.

Co dziadek zrobił, to w zasadzie wykorzystał swojego wielkiego, internetowego e-penisa, żeby obrzucić gównem na jutubie Bogu ducha winnego kolesia, bo najwyraźniej z powodu postępującego otępienia nie potrafi ogarnąć, co się dzieje na powtórce. I nie ukrywam, że moją sympatię tym traci. Co prawda plutonowy T57 na końcu okazał się być faktycznie dupkiem, ale to jednak plutonowy, więc trochę inna sprawa.

  • 13
  • Odpowiedz
@Emes91: Przeczytałem całą tę ścianę tekstu. Że też Ci się chciało :P Ja go nie trawię, próbowałem oglądać jego "recenzje" czołgów, ale on po pierwsze ma tragiczny styl wypowiedzi, po drugie często gada głupoty, a po trzecie wcale nie jest jakimś świetnym graczem.
  • Odpowiedz
@Emes91: Koleś w T57 jest #!$%@? i zasługiwałby na #!$%@? w realnym życiu. The end. AT-15 #!$%@?ł, to fakt, ale nie usprawiedliwia to w żaden sposób #!$%@? z T57. I po zachowaniu jego kumpla plutonowego w IS-7 widać z jakiego gówna obaj są ulepieni.
  • Odpowiedz
@Eau-Rouge: jakby mi ktoś po raz trzeci i to pomimo ostrzeżeń wyjechał przed celownik, to też bym zaczął w niego strzelać. Poza tym za takie wyjeżdżanie TD'kiem bez wieży równolegle do T34 i potem obracanie się tym bardziej mu się należało.
  • Odpowiedz
@Emes91: Jingles jak Jingles ale takie akcje na randomie (typu wyjezdza ci gosc pod lufe jak to at15) sa jedna z najbardziej wkurzajacych rzeczy, zwlaszcza jak masz jakas porzadna lufe i dłuższy reload, i wiesz że przeciez sprzedałbys bułkę komuś i się wycofał tak żeby ten drugi gracz mogł tez strzelić, no ale nie bo on musi być pierwszy ( najlepsze jest to jak sie jeszcze w takim przypadku ludzie dingaja
  • Odpowiedz
@dzangyl: Tak, do teraz się kołyszę i dygoczę z nerwów.

Koleś w T57 jest #!$%@? i zasługiwałby na #!$%@? w realnym życiu. The end. AT-15 #!$%@?ł, to fakt, ale nie usprawiedliwia to w żaden sposób #!$%@? z T57


@Eau-Rouge: Ale co konkretnie zrobił takiego złego? Pogroził trochę na czacie?

I po zachowaniu jego kumpla plutonowego w IS-7 widać z jakiego gówna obaj są ulepieni.


To już jest uogólnianie.
  • Odpowiedz
Przeczytałem całą tę ścianę tekstu. Że też Ci się chciało :P


@Zbychoo: Kurna no, czy pisanie jest takie trudne w dzisiejszych czasach? Stworzenie takiego tekstu zajmuje mi 5-10 minut, to chyba nie jest jakiś wielki wysiłek.
  • Odpowiedz
@Emes91: dobra, po kilkunastu dzisiejszych plutonach jestem jeszcze w stanie zrozumiec tego at15, mozna mu wybaczyc bo ma slabe staty itp, no ale jak gram pluton w ktorym jeden ma powiedzmy 1600wn8 a drugi 1800 i podobne rzeczy mi robia to mnie #!$%@? bierze
  • Odpowiedz
@Emes91: Bzdury pleciesz. Strzelanie do swoich nie ma ŻADNEGO usprawiedliwienia, tym bardziej jeśli jedynym co gostek robi jest przystawanie żeby oddać strzał. Wkurzające owszem, ale T57 mógł nawet skorzystać z okazji i użyć brytola jako osłony. Z tych dwóch pestek które władował w sprzymierzeńca byłby dużo większy pożytek, gdyby trafiły we wroga. Wiesz, takiego prawdziwego...

A aspekt edukacyjny? Heavy nauczył go tylko tyle, że ludzie w tej grze to cwele (przynajmniej
  • Odpowiedz
Bzdury pleciesz. Strzelanie do swoich nie ma ŻADNEGO usprawiedliwienia, tym bardziej jeśli jedynym co gostek robi jest przystawanie żeby oddać strzał. Wkurzające owszem, ale T57 mógł nawet skorzystać z okazji i użyć brytola jako osłony. Z tych dwóch pestek które władował w sprzymierzeńca byłby dużo większy pożytek, gdyby trafiły we wroga. Wiesz, takiego prawdziwego...


@Gerwazy_: Widzę, że ogarniasz jak ten emeryt... T57 strzelił tylko raz w AT15, w dodatku prawdopodobnie przez
  • Odpowiedz