Wpis z mikrobloga

Dzień 105 #krolkasieodchudza

Dla przypomnienia zaczęłam od 89 kg, dziś 79,5kg (166cm)

105 dni zleciało. Masakra. A ja schudłam tylko 10,5 kg :( wychodzi po kilogramie na 10 dni. Szczerze mówiąc myślałam, że będzie lepiej, ale ostatnio zawaliłam ćwiczenia. Dzisiaj się już poprawiłam i wsiadłam na rowerek stacjonarny. Kondycja już nie ta sama, tylko 15km w 30 minut. Ale odzyskałam trochę swojego czasu i będę ćwiczyć dużo częściej.

Ostatnio zrobiłam porządki w szafie i wywaliłam dwa worki ciuchów. Albo za duże, albo już mi się nie podobały :P trzeba było trochę uzupełnić garderobę i powiem wam, że miło w końcu iść do sklepu i nie szukać tych największych rozmiarów, tylko bez problemu mieścić się w rozmiar M :D

Tak więc wracam dalej do odchudzania, chociaż nie dałam się ciastkom i czekoladzie :P ale jak widać bez ćwiczeń nic się nie da :)
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach