Wpis z mikrobloga

#strazmiejska #oswiadczenie

Apropo straży miejskiej.

Mieszkam na wiosce, niedaleko miasta. Mam dziadka lat 93. Nie porusza się o własnych siłach no bo wiadomo... wiek. Była sprawa że trzeba mu wymienić dowód osobisty i jakiś tam wyciąg aktu małżeństwa z Urzedu bo tam jakieś sprawy musiał załatwić. Poszedł telefon do Urzędu i ku zdziwieniu pani poinformowała mnie że wszelkie sprawy wymagające obecności mojego dziadka w fili urzedu zostaną uregulowane przez Straż Miejską... Na drugi dzień przyjechali Multipilą ( ͡° ʖ̯ ͡°), zapukali, kultura full, dali do podpisu dokumenty mojego dziadka i sami zawieźli do urzędu gdzie wymiana dowodu jest własnie w trakcie.

No po prostu szok.

Może jednak w tej Polsce da się żyć i nie wszystko jest takie s-------e jak ten pan co ucieka teraz nam do Brukseli ?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach