Wpis z mikrobloga

@Pantograf: moj tytul licencjata jest jeszcze mniej wart, nie jestem zadnym Einsteinem, ale na studiach obralem sobie ambitny cel i kierunek, ktorym podazam konsekwetnie, a jesli uda mi sie go zrealizowac to perspektywy pracy beda szerokie, ale dadza rowniez mozliwosc rozwoju. Kierunek studiow obralem sobie taki jaki uwielbiam, dzieki temu nie mam zadnej spiny i mam czas na rozwoj w innych dziedzinach, ale trzeba #!$%@? i nie bedzie latwo. Albo nauka,
@Pantograf: Ostatnio modne się zrobiło gadanie, że wyższe jest nic nie warte, a to nie do końca prawda. W wielu miejscach jest absolutnie wymagane, więc masz znacznie większe szanse na zatrudnienie. Jak już zaczales to skończ.
rodzina mnie ciśnie, żebym przemęczył się jeszcze ten rok dla papieru, no i mają niestety rację


@Pantograf: #!$%@? a nie rację, nie wiem jak w innych branżach, ale w IT zdecydowanie lepiej robić sobie specjalistyczne certyfikaty a nie studia, które nic nie dają.
@Pantograf: studiowałeś najbardziej gówniany kierunek na uczelni to nie narzekaj, każdy normalny wie, że po OŚ nie ma roboty żadnej, na tym wydziale tylko IS i Geofizyka mają swoją wartość, IŚ i TiR też gówno dają

w ogóle to to jest śmieszne, jak ludzie idą na jakieś z dupy wzięte kierunki, a potem narzekają, że pracy nie ma, trzeba się było przed studiami zastanawiać,
@Pantograf:

@exdami: studiuję biotechnologię, uwielbiam ten przedmiot, mam zajwbisty wydział, panie w dziekanacie są spoko i w ogóle wszystko ekstra, a i tak jestem #!$%@?ą #!$%@?ą życiową i nie poświęcam temu wszystkiemu odpowiednio dużo czasu. Jak żyć? ;/