Wpis z mikrobloga

Dzisiejsze bieganie było najtrudniejszym, śnieg, zimno i jakby tego było miało to jeszcze wiało. Jestem okropnie zmęczony ale dałem radę, cieszę się, że jeszcze nie jest ślisko. Nie wiem jak będę sobie radził z podbiegami jak pojawi się warstwa lodu. Wtedy będę musiał wymyślić coś nowego. Dokładam i swoją tym razem bardzo ciężką dla mnie cegiełkę.

325,86 - 4,25 = 321,61 km

#bieganie2013 #sztafeta #blondyncwiczy
  • 8
@pzmoporpzmsisp: Bardzo ładny efekt, witaj wśród sztafeciarzy!

Mój dzisiejszy bieg też był ciężki, mimo że bez śniegu, to nieźle padało. Kiedyś w Lidlu były takie kolce do butów, podobno dobre na przyczepność, może zaopatrz się w coś takiego, hm? Choć nie rekomenduję, bo nigdy tego nie używałam.
@austra: To raczej nie służy do biegania, tylko do łażenia po górach w zimie ;) Do biegania tylko dobre buty, a na śliskie po prostu trzeba nie iść, albo uważać :(
@austra: Ja aktualnie mam bardzo dobre buty biegowe i myślę, że jakby przyszedł lód i byłoby ogólnie ślisko to po prostu przestałbym biegać, a zainwestował w karnet na basen. Albo starał się biegać po prostym, chociaż ciężko by mogło być. Będę się martwił jak coś się stanie takiego.
@kaskaderMike: Dobrze wytłumaczę mój sposób myślenia. Piszę o dołożeniu się cegiełką, tag jest #sztafeta i do tego jest to równanie duża wartość - mała wartość = duża wartość. Ciężko jest to inaczej zrozumieć jak cel - moja cegiełka = pozostałe. Przebiegnięcie 300 km to nie jest łatwa sprawa i myślę, że nie wiele osób jest w stanie się pochwalić taką kondycją. Napisałem "głupie odpowiedzi" dlatego, że nie widziałem u nikogo innego