Wpis z mikrobloga

@Lysy_z_Oporowa: Jezusek chyba jest trochę wcześniej :) za to kawałek dalej jest taki rozowiutki most. A ten odcinek to ryja i ryja i końca nie widać. Jeżdżę tamtędy raz na dwa trzy miesiące i mam wrażenie że praktycznie się tam nie zmienia.
@gaska: Ja jechałem w kwietniu, potem jakoś w wakacje i różnicy nie było żadnej. Rok wcześniej w wakacje też dużo mniej nie było. Ogólnie trasa Wrocław -> Zielona góra i dalej w stronę Świnoujścia to jedna wielka masakra z tymi remontami. Jeżdżę tamtędy kilka(naście) razy do roku od wielu lat i zawsze coś jest remontowane. Nie mówiąc już o tym cholernym skrzyżowaniu z drogą z Niemiec i na Poznań, które robiono