Wpis z mikrobloga

Moją ukochaną babcię leczono na "chwujwieco", na czuja, w dwóch szpitalach, masa zastrzyków, po jakiejś reakcji alergicznej czy coś takiego - chciałbym coś z tym zrobić, bo dosłownie poparzona od jakichś maści pokazała mi jak wygląda. Jakiś wypokowy prawnik? Kocham Ją.

#prawo #pomoc
  • 9
  • Odpowiedz
@oner: A potem idź do innego lekarza i zapytaj o zdanie (odpłatnie). Jak powie, że spierzyli to do Prokuratury Rejonowej właściwej miejscowo. Prokuratura powołuje biełego. Puff... 6 miesięcy i wtedy masz podstawę do dalszego działania. Generalnie jeśli nie ma żadnych trwałych szkód lub narażenia życia przez zabieg to odpuść - takie sprawy bardzo trudno chwytają. Po prostu prokuraturze nie chce się walczyć z lekarzami. Przypadek musi być naprawdę bulwersujący i
  • Odpowiedz
@PasozytZawiadaka: Tutaj nie widzę problemu, bo w dwóch szpitalach ją dosłownie jeszcze bardziej popsuli. A ludzie nie wiedzą, że można, to usłyszałem od babci tylko "no ja wiem... ale kto miałby na to siłę i czas i nerwy żeby walczyć". No akurat ja.
  • Odpowiedz
@SzaraTecza: Ok, ale co tu się niezgadza? Jeździła sobie na działeczkę rowerem a teraz POPARZONA i siedzi w domu. Błąd polegał na tym, że, jak sama mówiła, powinni jej zrobić badania o co chodzi, ale obliczyli, że kosztuje to ok 2000 zł i leczyli "na szczęście"/ IMO błąd jak #!$%@?.
  • Odpowiedz
@mudkipz: Bardzo źle. Wyobraź sobie starszą kobietę. Pewnie nie widziałeś. Ja też wcześniej. A teraz wyobraź sobie starszą kobietę z poparzeniami na całym ciele - tak wygląda. A jest zdrowa, nigdy nie miała jakichś odleżyn itd.
  • Odpowiedz
@oner:

Ogólnie jestem zwolennikiem ostrej walki z #!$%@? lekarzami i ją polecam, bo najgorsze co może być to przyzwalanie na takie ich działania. Jednakże powinieneś być świadomy, że za jakieś 3 lata to się może sprawa w 1 instancji skończy przed sądem (w zasadzie sprawy o błędy medyczne są najdłużej trwającymi sprawami).
  • Odpowiedz