Wpis z mikrobloga

@wolfik92: dokładnie, niech się ustosunkuje, poszła główna o zaginięciu, kilkadziesiąt tysięcy ludzi wyczytało, może byli tacy, że zaczęli szukać. Wyjaśnienia, tudzież przeprosiny dla użyrtowników wykopu za fałszywy na szczęście alarm jednak się należą.
@choleryk: kto zaczął szukać? Bo chyba nie wykopki. Nie pierwsza akcja, gdy było znalezisko na głównej o kimś kto zaginął, czasami jak w tym przypadku była to niepotrzebna panika, jakoś nigdy nie słyszałem, żeby ktoś za to przepraszał.
@adizj: No właśnie o tym piszę, @BrowarCiechan włączył się w akcję, stawiając na szalę swą wiarygodność na wykopie. Wydaje mi się, że za to, że poszło wykopane, 50 tysięcy ludzi to zobaczyło, firma powinna przeprosić. Ludzie w większości wykopali z sentymentu do firmy, a jak wyszło tak wyszło. Rozczarowanie, kiepskie rozeznanie w rodzinie, albo zwyczajnie prorodzinna polityka firmy. W każdym razie ludzie się tym przejeli, a ja nawet bardzo, co widać