Wpis z mikrobloga

@cansio:

Możecie mnie nazywać #polakicebulaki, ale sam tak robię - może nie do butelki 1,5l, ale do 1l. Wody piję dużo i nie lubię wstawać po kilkanaście razy i zasuwać do dystrybutora bo mi się woda w kubeczku skończyła.
  • Odpowiedz
@cansio: Was już porąbało z tym widzeniem wszędzie Janusza. Ubrany to on jest jak Janusz - to prawda, ale co za k---a różnica dla ludzi z boku czy przyjdzie raz z butelką czy dziesięć z kubeczkiem? Dla niego to różnica jest jednak.

Niedługo się będziecie wszystkiego wstydzić zrobić - jak lamusy, bo jeszcze powiedzą, że Janusz.
  • Odpowiedz
@cansio: ja j---e, ja też tak robię. Zamiast biegać co 15 minut i znowu nalewać do kubka, to elegancko do butelki i robię dalej swoją robotę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@cansio: Pracowałem w Starostwie... wodopój jeden na piętro, z każdego biura daleko, więc ludzie brali sobie do biur w butelkach. Jak ktoś tam widzi cebulę to polecam się leczyć na głowę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@iridium: @Saper86: Mądrale w różnych zakładach czasem stoi wodopój w kuchni a miejsce pracy jest ileś pomieszczeń dalej. Ludzie sobie biorą np. w bidon i stawiają obok stanowiska. Bo lato bo wydajnie pracują i wychodzą tylko na przerwę itd.
  • Odpowiedz